.nag

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Sekrety łączą ludzi





Słodki zapach brzoskwiń

- Sarah Addison Allen


Seria: Zaczytaj się [Znak Literanova]
tłumaczenie:Ewa Polańska
tytuł oryginału :The Peach Keeper
wydawnictwo:Znak
data wydania:21 maja 2012
liczba stron:304
moja ocena: 7+/10

  Powszechnie wiadomo, że każda tajemnica skupia wokół siebie wiele osób.  Pamięta się również o tym, że sekret jest bezpieczny wtedy, kiedy wie o nim tylko jedna osoba.

  Babcie Willi i Paxton założyły stowarzyszenie kobiet, które obiecały sobie pomagać w potrzebie. Chciały, żeby ich wnuczki kontynuowały tradycję, ale Willa wybrała inną drogę i nie angażowała się, tak jak Paxton w rozwijaniu i poszerzaniu grupy.
Dziewczyny nie odzywają się do siebie do momentu, w którym przy starej willi zostają odkryte zwłoki mężczyzny, z którego zabójstwem wiążą się losy ich babć.
  

,,My, kobiety, jesteśmy jak pajęcza sieć. Jeśli choćby jedna nić wibruje, jeśli któraś z nas wpada w tarapaty, wiemy o tym wszystkie. W większości wypadków jesteśmy zbyt przerażone, samolubne lub niepewne siebie, by ruszyć z pomocą. Ale kto nas wesprze, jeśli nie my same?"

  Paxon i Willa to dwa przeciwieństwa. Pierwsza jest piękna i bogata, a wiadomo że te cechy w dzisiejszym świecie skupiają wokół siebie ludzi. Willa od początku miała pod górkę, wychowywał ją sam ojciec, który był nauczycielem, więc łatwego startu nie miała. Jednak obie, wiodące na pozór szczęśliwe życie, nie czują się spełnione.
Na początku irytowało mnie zachowanie Paxon, która chciała wszystkich zadowolić i być taką, jaką inni oczekują. Kiedyś też tak postępowałam i nie powiem, że miło wspominam ten czas.

,,Jesteśmy, kim jesteśmy, i mamy zaskakująco mało do powiedzenia w tej kwestii. Jeśli to zaakceptujesz, reszta pójdzie z górki."

  Żałowałam, że postacie dalszoplanowe, rzadko i krótko występowały w książce. Cała historia opiera się na głównych bohaterkach (zmienna narracja) i co jakiś czas pojawiają się postacie epizodyczne.



,,Szczęście wiążę się z ryzykiem. Ale bez odrobiny strachu niczego nie można osiągnąć."

   Książkę czyta się błyskawiczne, ponieważ jest małego formatu. Jak pierwszy raz ją zobaczyłam, myślałam, że to wersja kieszonkowa. Nie obawiajcie się, na szczęście ma ona duży rozmiar czcionki:)

  Autorka odkrywała tajemnicę stopniowo, zwiększając moją ciekawość. Kiedy myślałam, że wszystko zostało wyjaśnione, pojawił się rozdział z "przeszłości",który pokazał jedną kwestię w innym świetle.Nie mogło się obyć bez watką romantycznego, ale nie był on tak bardzo znaczący, jak ten o mówiący o przyjaźni.

,,Słodki zapach brzoskwiń" jest lekką lekturą, która nie wymaga wiele od czytelnika. Idealna na odprężenie, ale długo w pamięci nie zostanie.



Wyzwania:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
Wyzwanie biblioteczne

25 komentarzy:

  1. Jakoś nie jestem zaintrygowana tym tytułem. Mam wiele ciekawszych książek do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Historia wydaje się być dość interesująca, jednakże raczej się na nią nie zdecyduję. Może kiedyś jednak zmienię zdanie.

    About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapiszę sobie ten tytuł,bo czasami potrzebuję takiej lekkiej i niewymagającej lektury ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka faktycznie nie chce na długo zostać w mojej pamięci, ale czyta się ją szybko i miło, dlatego myślę, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ciekawy tytuł ma. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. aż poczułam zapach brzoskwiń :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś zajrzę do tego tytułu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zmiany, zmiany :D Bardzo tu wiosennie :)
    A książka akurat dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmiany, na które nie miałyśmy wpływu. Bloger nam szwankuje :(

      Usuń
  9. Podoba mi się okładka - już jakiś czas temu przykuła moją uwagę.
    Po Twojej recenzji widzę, że warto się z nią zapoznać :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudna okładka. Wprost nie mogę się na nią napatrzeć. Ale sama fabuła jakoś tak średnio mnie zainteresowała, więc jeszcze zastanowię się.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam mieszane uczucia co do tej książki. Sekrety uwielbiam, ale szkoda, że książka nie zostaje w pamięci...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam wcześniej o niej, a wygląda dość ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. to raczej pozycja nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tą książkę i mnie niestety jakoś szczególnie nie zachwyciła ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna okładka i słodki tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Akurat na lato, chętnie przeczytam !:)

    OdpowiedzUsuń
  17. kocham brzoskwinię i czytając ten tytuł już czuję ich zapach hi hi a więc tym bardziej mam chęć na tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  18. "My, kobiety, jesteśmy jak pajęcza sieć." - Lubię, kiedy w książkach o kobietach pojawia się motyw pajęczej sieci, zaraz mi się przypomina Arachne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Okładka jest naprawdę piękna :))
    Czasami lubię sięgnąć po jakąś lekką lekturę, więc na pewno zapamiętam sobie ten tytuł :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Okładka przyjemna, bardzo kojarzy się z "Tajemniczym ogrodem". Brzmi nieźle:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne okładki, zwłaszcza ta wydana po angielsku:) Co do treści nie jestem do końca przekonana...

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twoje przybycie
A my teraz wierzymy skrycie,
że jeszcze nieraz do nas wpadniesz
i kolejną recenzje szybko chapniesz:)

Marcowe mole