.nag

czwartek, 4 czerwca 2015

Jak dobrze cztery łapy mieć!





Nie będziemy Was dzisiaj zanudzać kolejną recenzją, ale pragniemy krótko opowiedzieć o wystawie psów, która odbyła się dwa tygodnie temu. 


O imprezie dowiedziałam się od młodszego brata. Na początku nie byłam aż taka chętna (czyt. zbyt leniwa), ale Łukasz zrobił maślane oczy i nie było mowy o odmowie. 


Wstępnie umówiliśmy się, że w hali spędzimy maksymalnie dwie godziny. Jednak żadne z nas nie spodziewało się, atrakcji, które czekały na miłośników zwierząt. 

Alma- ulubienica mojej mamy :) 



Jak przystało na chłopaka, pierwsze co zrobił mój brat to ustawienie się w ogromnej kolejce po gofry i żelki. Ja w tym czasie nie wiedziałam, na czym skupić wzrok. 
Pewnie, gdyby nie mama zaczęłabym skakać z  radości i biegać pomiędzy wybiegami. 



Wszystkie pieski były piękne, ale każdy z nas miał swojego ulubieńca. Ja zdecydowanie wolę golden retrievery, mama charty afgańskie, a sympatię brata zdobyły owczarki szkockie. 


Rozbawiły mnie toalety dla psów. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, że koło łazienki dla ludzi była specjalna dla czworonogów. Niestety nie byłam wtedy żądna szczegółów i teraz żałuję. 





Jak się później okazało, na wystawie spędziliśmy ponad cztery godziny. 


Najciekawsze były dla mnie pokazy psów ratowniczych z STORAT'u
Z ogromną przyjemnością patrzyło się na ich wyczyny, tym bardziej, że poprzedniej nocy jednemu ze czworonogów udało się odnaleźć zaginioną kobietę.
   

Wszystkie pupile były bardzo przyjazne i cierpliwe. A niektóre nawet same podchodziły, żeby dać się pogłaskać. 






Nigdy nie byłam fanką pudelków i swoją opinię utrzymuję, ale muszę przyznać, że ich właściciele mieli dużo roboty z fryzurami. 
A psiaki cierpliwie znosiły wszystkie zabiegi. Mimo, że niektóre trwały bardzo długo. 



Następne pokazy odbędą się w Krakowie i mam nadzieję, że się na nie udamy. A może nawet kogoś z Was spotkamy :) 

28 komentarzy:

  1. Nigdy jeszcze nie byłam na takiej wystawie, ale to musi być coś naprawdę fajnego :) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się coś takiego zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam psy i zawsze chciałam pójść na taką wystawę ;) Zazdroszczę :D Szkoda, że nie zajrzałaś do toalety dla psów. Chętnie bym o niej poczytała :D

    Galeria Książek

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś oglądałam jakis amerykański film z taką wystawa psów. Nigdy nie byłam na takim wydarzeniu, ale też nie bardzo mnie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też chcę się wybrać chociaż na jedną wystawę psów :D
    Uwielbiam te mądre zwierzaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie to wygląda, ale jednak takie wystawy nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna relacja ! Piękne zdjęcia .Następne w Krakowie ? Może w takim razie się wybiorę,bo nie mam daleko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłam na takiej wystawie i raczej bym tam nie poszła, żeby podziwiać zwierzęta, a raczej ochrzaniłabym właścicieli, że robią z psów zabawki. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie byłam na wystawie psów. Ciekawa sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy jeszcze nie byłam takiej wystawie i na pewno jak na razie nie będę miała okazji na taką pójść.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno temu byłam na jednej takiej wystawie i świetnie się bawiłam. Pieski są super!

    OdpowiedzUsuń
  11. Toaleta dla psów... w sumie gdzie indziej takie coś miałoby sens, jeśli nie tam? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy szczerze mówiąc nie byłam na żadnej wystawie z moją cavalierką .... o-o A wy z pieskiem czy tak sobie ? ;) http://recenzje-z-nibylandii.blogspot.com/ - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale Ci zazdroszczę. Sama chętnie wybrałabym się kiedyś na taką wystawę :))
    Uwielbiam psy i sama jestem szczęśliwą posiadaczką maltańczyka :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam psiaki, jednak nigdy nie było mi dane być na takiej wystawie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. byłam kiedyś na takiej wystawie hi hui

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie byłam na takiej wystawie, ale może kiedyś uda mi się w niej uczestniczyć. :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również uwielbiam owczarki szkockie, są przepiękne ;)
    Sama nigdy nie miałam żadnego czworonoga ze względu na alergię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciałabym kiedyś obejrzeć taką wystawę psów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, jak ja kocham piesełki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam psy (w przeciwieństwie do kotów), więc z chęcią wybrałabym się na taką wystawę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo chciałabym zobaczyć taką wystawę psów (albo kotów!), byłoby na pewno ciekawie, a do tej pory nigdy nie miałam okazji. Obserwuję i będę na pewno zaglądać :)



    Prosto z piekarnika (klik!)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wystawy są spoko :) Pojechałaby z moim maltusiem gdyby mnie słuchał xd

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie byłam nigdy na wystawie zwierząt, ale te psiaki są słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne pieski :) Ale ja i tak wolę koty :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znoszę pudli i nie rozumiem miłości do tej rasy, ale generalnie pieski kocham i chciałabym zobaczyć taką wystawę ;) szkoda, że nie zbadałaś szczegółów toalety dla psów ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ojeje <3 kocham psy, szkoda, że w moim mieście nie ma wystaw, bo na pewno bym na nią poszła :)

    OdpowiedzUsuń
  27. kurczaki jakoś nigdy mi się pudle nie podobały i te dziwne obcięcia, ale poza tym fajnie jest zobaczyć taką wystawę raz na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twoje przybycie
A my teraz wierzymy skrycie,
że jeszcze nieraz do nas wpadniesz
i kolejną recenzje szybko chapniesz:)

Marcowe mole