.nag

sobota, 31 maja 2014

Cień i kość

Cień i kość - Leigh Bardugo
Cień i kość-Leigh Bardugo



tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
tytuł oryginału: Shadow and Bone
wydawnictwo: Papierowy Księżyc
data wydania: 19 czerwca 2013
liczba stron: 380
Moja ocena: 10/10





vasilylantsov.tumblr

  Powiem szczerze, że o książce nic nie wiedziałam i nic nie słyszałam. Przechadzam się po bibliotece, a moim oczom ukazuje się śliczna okładka,( I znowu kierowałam się "opakowaniem") której nie mogłam odmówić. W taki sposób powieść trafiła w moje progi. I jestem przez to strasznie szczęśliwa. 

    Ravka to niezwyczajne państwo. Niewielka część ludzi posiada nadprzyrodzone moce. Każde dziecko już za młodu musi przejść ''magiczny" test. Ci, którzy są Griszami zostają odebrani swoim rodziną i przeprowadzają się do pałacu, żeby uczyć się w specjalnych szkołach. 
Władze nad Griszami sprawuje Darkling- najpotężniejszy (i najprzystojniejszy) z wybranych. Teoretycznie jest uzależniony od króla Ravki, ale w praktyce...

  Poznajemy Alinę, podczas przygotowań do przebycia Niemorza. Jest to wielki obszar ciemności, który pochłonął już wiele istnień. A w nim mieszkają najstraszniejsze potwory z koszmarów- wilkry. Pojawiają się znikąd, i niczym cienie pochłaniają swoją ofiarę. 
New fancast: Daniel Sharman as the Darkling.
Honestly, I feel like half my fancasting for S&B is from Teen Wolf, lol. NO REGRETS THOUGH. My next set will feature Tyler Hoechlin as the Darkling. :P But I love Daniel too. Both would be excellent.W wędrówce towarzyszy jej najlepszy przyjaciel-Mal. Znają się od dziecka, ponieważ oboje w młodym wieku stracili rodziców i wychowywali się w sierocińcu.
Szczęście im nie sprzyja. Chwilę po wejściu na teren Fałdy Cienia, zostają zaatakowani przez wilkry. Wszystko wskazuje na to, że nie dadzą rady szybko zawrócić i zginą, ale tak się nie dzieje. 

W Alinie coś pęka i z jej rąk wydobywa się strumień światła, któremu zawdzięczają życie. 
„Chciałam wierzyć w przeznaczenie, które dla mnie ułożył: że sierota, której nikt nie chciał, zmieni świat i zostanie za to uwielbiana”.

Po odpadnięciu emocji, dziewczyna zostaje nową nadzieją zastraszonego ludu. Po raz pierwszy mieszkańcy Raviki dostrzegają błysk nadziei. 

„Ty jesteś moim pierwszym promykiem nadziei od bardzo długiego czasu.”
Alina przybywa do rezydencji Darkilnga, gdzie może liczyć na specjalne względy. Szybko staje się jego ulubienicą. Jest zafascynowana tajemniczym i potężnym człowiekiem.   
Wkrótce zaczyna rozumieć swoją moc i ma nadzieję sprostać oczekiwaniom. 
A jeszcze po drodze, wyjdzie na jaw kilka wstrząsających spraw. 


Najbardziej polubiłam Darklinga. Już od pierwszych stron i myślę, że nie kończąc na ostatnich. Jest mroczny i skrywa wiele tajemnic. W moim odczuciu, Mal przy nim wypadł bardzo blado. Oboje są całkowicie od siebie różni. 
Alina nigdy nie miała łatwego życia, więc teraz trudno jej uwierzyć w to co się dzieje. Pod koniec książki jest bardziej twarda i pewna siebie. (Na początku trochę mnie wkurzała tym swoim niezdecydowaniem). Dużym plusem, było jej duże poczucie humoru. 




lbardugo:

mintenergy:



The Darkling stepped closer to me and said, his voice so low that only I could hear, 
I doubt you have any idea what you are.


The Grisha Trilogy - Leigh Bardugo

gorgeous.


Książkę dosłownie się pochłania. Jest pełna akcji i niespodziewanych momentów.
Jest utrzymywana w magicznym nastroju, od którego nie chcemy się oderwać.
Dodatkowym plusem jest mapka terenu i rozpiska mocy Griszów.
 Jestem ogromnie ciekawa rozwiązania wątku miłosnego w kolejnych częściach. Mam nadzieję, że Papierowy Księżyc wyda je szybko i, że druga część będzie tak samo dobra jak pierwsza.

Książkę polecam z całego serca.

Wyzwania:
Czytam fantastykę
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
52 książki 2014
rekord 2014
~~~~~~~~~~~~

Ogłoszenie parafialne!!

W szkole zbliża się tydzień wycieczkowy więc jedziemy na podbój Czech i Wrocławia. Przez te dni (wtorek-sobota) będziemy odcięte od internetu. 

wtorek, 27 maja 2014

Uczta dla wron, część 2: Sieć spisków

Uczta dla wron, część 2: Sieć spisków -

tłumaczenie: Michał Jakuszewski
tytuł oryginału: A Feast for Crows
seria/cykl wydawniczy: Pieśń Lodu i Ognia tom 4.2
wydawnictwo: Zysk i S-ka
data wydania:
liczba stron: 528
Ocena: 8/10 

Opis wydawcy:
 Wojna pięciu królów zbliża się powoli do końca, a Lannisterowie i ich sojusznicy uważają się za zwycięzców. Jednakże nie wszystko w kraju idzie dobrze. Rozdarte wojną królestwo staje na progu pokoju tylko po to, by wkroczyć na ścieżkę wiodącą ku jeszcze straszliwszym zniszczeniom.
Po śmierci króla potwora, Joffreya, władzę w Królewskiej Przystani przejęła Cersei. Śmierć Robba Starka złamała kręgosłup buntowi północy, a rodzeństwo Młodego Wilka rozproszyło się po całym królestwie.
Jest jeszcze kilka inych osób mogących rościć sobie pretensje do Żelaznego Tronu, ale są one zbyt słabe lub przebywają za daleko, by mogły stanowić realne zagrożenie. Jak po każdym wielkim konflikcie, wkrótce zaczynają się też zbierać niedobitki, banici, renegaci i padlinożercy, którzy ogryzają kości poległych i łupią tych, którzy wkrótce również rozstaną się z życiem.
W Siedmiu Królestwach ludzkie wrony zgromadziły się na bankiet z popiołów…
Mój opis:
Do Westeros zima zbliża się wielkim krokami, a większości mieszkańców, szczególnie tym biedniejszym grozi głów przez brak jesiennych żniw, spowodowanych wojną. Bitwy sprzyjają dezerterom, którzy nie mają, gdzie wrócić i dołączają się do banitów. To niebezpieczeństwo czyha na wszystkich, niezależnie od pozycji społecznej. Teraz nawet droga oddalona dzień marszu od Bliźniaków jest zagrożeniem dla nieostrożnych. 
W Królewskiej Przystani królowa regentka czeka na głowę karła, którego oskarża o zamordowanie z zimną krwią swojego syna, a króla Siedmiu Królestw - Joffreya. Cersei wysyła swojego brata/byłego kochanka do Riverrun, żeby odzyskał zamek, a jednocześnie zszedł jej z oczu. Nawet jeśli udało jej się pozbyć jednej osoby wie, że z Tyrell'ami nie pójdzie jej tak łatwo.
Sam Jaimie cały czas rozmyśla o słowach Tyriona:
,,Pierdoliła się z Lancelem, Osmundem Kettleblackiem, a całkiem możliwe, że również z Księżycowym Chłopcem...".
i nie wie, czy powinie uwierzyć w to.
Tym czasem w Dorn księżniczka Arianne planuję spisek, który może doprowadzić do kolejnych krwawych bitew...

Zaczynając od okładki, uważam że oprawa ,,Uczty dla wron" jest znacznie gorsza od filmowych wersji poprzednich części.
 Będę  czekać, aż ekipa filmowa zacznie się brać za pracę nad szóstym sezonem i w księgarniach pojawią się inne okładki tej powieści.
 Na szczęście to, co kocham w całej tej serii nie zmieniło się, czyli fakt, że nawet jakby bardzo cichła nie potrafię przewidzieć, co się wydarzy. Ten fakt sprawia, że z wielką chęcią  sięgam po kolejne tomy. Na szczęście wreszcie dowiadujemy się coś więcej o Catelyn. Jej postać ciekawiła mnie od zakończenia trzeciego tomu ,,Gry o tron". Spodobała mi się przemiana Sansy, która u boku Littlefinger skubnęła troszeczkę jego osobowości i zmieniła się całkowicie. Z bojaźliwej, romantycznej i głupiutkiej Sansy Stark stała się mądrą, rozważną i przykładną Alayne.
Tak samo, jak i w ,,Uczcie dla wron, część 1 " napisałam, że w porównaniu do poprzednich części serii ten tom wypadł słabo. W książce nie pojawił się, ani jeden rozdział poświęcony Dany, Tyrion'owi oraz Jonu. Lecz na końcu tej części autor tłumaczy się, dlaczego nie pojawili się nasi ulubieni bohaterowie. W skrócie pisze, że napisał tyle stron, że musiał podzielić na dwie części (,,Ucztę dla wron i ,,Taniec ze smokami"), ale nie wiedział jak to zrobić. Ostatecznie zdecydował się, że połowa postaci opowie całą historię ze swojej perspektywy w jednym tomie, a druga połowa w drugim. Według mnie lepszym rozwiązaniem byłoby jednak wymieszanie bohaterów, ponieważ na pewno ten tom bardziej wszystkim by się spodobał. Lecz teraz, jak o tym myślę rozwiązanie, które wybrał pan Martin też ma swoje plusy. Mianowice w następnym tomie będzie dużo więcej rozdziałów dotyczących moich ulubionych postaci. 
Będę czekała na burzę, która (mam nadzieję) rozpęta się w następnym tomie po dłuugiej ciszy.

I choć może ta część jest najsłabsza uważam, że warto to przecierpieć i sięgnąć po ,,Taniec ze smokami".

niedziela, 25 maja 2014

Liebster Blog Award 4, 5 i Wymarzone czytadełko

Liebster Blog Award



Ponownie zostałyśmy nominowane do LBA. Tylko tym razem w związku, że nominacje nastąpiły szybko po sobie, postanowiłyśmy za jednym zapachem odpowiedzieć na dwie partie pytań.
Tym razem ten tytuł zawdzięczamy Aleksandrze X  oraz Potworom i spółce

Oto odpowiedzi na pytania: 

1. Wybrałbyś szczęśliwą miłość na całe życie czy wieczne zdrowie? Dlaczego?

Diana: Trudne pytanie. Jeszcze nie miałam sznasy spotkać swojej wielkiej miłość i boję się, że nikt nie sprosta moim wygórowanym wymaganiu. Dlatego wybieram wieczne zdrowie.

Ajka: Raczej wieczne zdrowie. Mam zamiar zostać kobietą sukcesu i zgarnąć Nobla:) A do wykonania tego zadania mężczyzna tylko by mnie rozpraszał. 

2. O czym zupełnie niemożliwym marzysz?


Diana: Chciałabym zrobić coś wielkiego, coś dzięki czemu zostałabym wpisana na karki historii.

Ajka: Nauce wszystkich języków świata. 

3. Jaki jest Twój ulubiony cytat? Dlaczego akurat ten?


Diana: „Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi.” Cassandra Clare ,,Mechaniczny anioł". Wybrałam ten cytat, ponieważ nie raz książka zmieniała mój punkt widzenia na różne sytuacje.

Ajka: Jest ich zbyt dużo:) Można zrobić dłuuuugą listę. 

4. Jakiego książkowego bohatera chciałbyś poznać w rzeczywistości?


Diana: Na pewno jakiegoś przystojniaka. Wreszcie spotkałabym kogoś równego sobie :D

Ajka: Willa z z trylogii ,,Diabelskie Maszyny". 

5. Przychodzi do Ciebie list, w którym ktoś informuje Cię, że zostałeś wybrany i już jutro stracisz wszystkie zmysły. Co robisz? Jaka jest Twoja reakcja? (List nie jest fejkiem i to stuprocentowa prawda)


Diana: Piszę list do Rzeczniczka Praw Obywatela, choć pewnie nie doszedłby na czas. Tak, czy inaczej stawiałabym opór.

Ajka: Wynajmuję ochroniarzy:) Bezpieczeństwo przede wszystkim

6. Jak często kłamiesz?


Diana: Łatwiej byłoby mi odpowiedzieć, jak często nie kłamie :).

Ajka:  Wiec niż w połowie przypadków.


7. Gdzie lubisz najbardziej czytać?


Diana: W salonie, gdzie panuję teraz orzeźwiający chłodek (19°C).

Ajka: Chwilowo w altance (kiedy nie jest gorąco). 

8. Nadchodzi koniec świata. Jaką książkę czytasz jako ostatnią?


Diana: Na pewno zakończenie jakieś serii. Nie zamierzam wybierać się do nieba/piekła bez zakończonych spraw na ziemi.

Ajka: Mały Katechizm, żeby św. Piotr otworzył bramę:) 

9. Ktoś usunął Twojego bloga. Co robisz?


Diana: Z tego co wiem na bloggerze, jest taka funkcja, jak przywrócenie usuniętego bloga, więc za bardzo bym się nie przejęła.

Ajka: Znajduję i morduję tą osobę. 

10. Czego się najbardziej boisz?


Diana: Pająków. Ostatnio w wanie był tak wielki pająk, że nie mogłam się przemóc do następnej kąpieli.

Ajka: Też pająków. Ostatnio często je spotykam. 

11. Jeśli ktoś miałby napisać Twoją biografię, kto by to był?


Diana: Dla mnie objęte kto to by był. Cieszyłbym się, że ktokolwiek chce to zrobić, ale pewnie ta osoba nie miałaby dużo pracy.

Ajka :Joanne Kathleen Rowling- ma dużą wprawę, w pisaniu o wyjątkowych dzieciach:)


1. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?

Diana: Już chyba było takie samo pytanie, więc odpowiem tak samo:
Kiedy byłam mała i nie potrafiłam czytać, mama czytała mi ciągle ,,Kubusia Puchatka", aż w końcu nauczyłam się jej na pamięć i udawałam, że umiem czytać.

Ajka: ,,Kubuś Puchatek" 

2. Co lubisz robić poza blogowaniem i czytaniem?

Diana: Oprócz tych dwóch czynności lubię tresować mojego kota. Już potrafi siąść na komendę :)

Ajka: Słucham muzyki. 

  3. Czy posiadasz jakąś książkę z autografem?

Diana: Niestety nie posiadam żadnej, chociaż chciałabym to zmienić.

Ajka:  Nie. Ale mam zamiar to zmienić. 

4. Najlepsza książka to....?

Diana: Najlepsza książka to, taka gdzie jest coś fantastycznego, ale bez przesady.

Ajka: Harry Potter:) 

5. Na czym ostatnio byłaś w kinie? Bądź co ostatnio oglądałaś?

Diana: Ostatnio byłam w kinie na ,,Niezgodnej", która mnie zawiodła. Lecz TV oglądam codziennie, a ostatnio Szpital.

Ajka: W kinie ,,Niezgodną", a w telewizji kawałek serialu ,,Przyjaciółki". 

 6. Książki, które czytasz, najczęściej są z wydawnictwa...?

Diana: Trudne pytanie. Nie jestem pewna, ale wydaję mi się, że Wydawnictwo Dolnośląskie.

Ajka: Z wydawnictwo Amber. 
7. Z czym kojarzą Ci się lato i wakacje?

Diana: Z leniuchowaniem, czyli to co uwielbiam oraz z gorącem, czego nienawidzę.

Ajka: Z urodzinami:) 



8. Czy jesteś wrażliwa na obrazy, sztukę itp.? Czy masz jakieś ulubione dzieło?

Diana: Szanuję wszystkich, którzy malują lepiej ode mnie (a jest ich na pewno dużo). Lecz, jakoś nie mam swojego ulubionego dzieła.

Ajka:  Podziwiam ludzi, którzy mają talenty. Jakość szczególnie na sztukę wrażliwa nie jestem i nie mam swojego ulubionego dzieła. 

9. Czy kiedykolwiek byłaś na spotkaniu z autorem?

Diana: Jeszcze  nigdy nie miałam szansy na spotkanie z pisarzem, choć bardzo bym chciała, ale niestety do mojego miasta żaden autor nie chce przyjeżdżać.

Ajka:  Niestety nie. Coś czuję, że to wielka strata, szczególnie dla autorów. 

10. Lubisz książki kończące się śmiercią jednego z głównych bohaterów?

Diana: To zależy. Jeśli nie zapałam sympatią do tego bohatera, to mogę podziękować autorowi. Tylko w jeden serii spotkałam się z tym, że pisarz uśmierca główną postać, a mianowicie seria ,,Pieśń lodu i ognia".
Ajka: Nie

11. Zdarza Ci się zasypiać z lekturą?
Diana: Choć spotkałam się z kilkoma książkami przy których nie mogłam przestać ziewać, to jednak nigdy nie zasnęłam przy czytaniu.

Ajka: Tylko przy lekturach. 

Tym razem nie nominujemy nikogo, ponieważ już i tak wystarczająco dużo osób zostało przez nas nominowane.






~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wymarzone czytadełko

Nominowała nas Lustro Rzeczywistości do nowej zabawy, którą wymyślił
Dominik z bloga Śniący za dnia. Mamy podobny gust więc odpowiadamy razem. (Żeby nie powiedzieć, że pytania były trudne:)


1. Jaki tytuł nosiłaby Twoja wymarzona książka?

Który łatwo wpada w pamięć i ma w sobie nutkę tajemnicy.

2. Do jakiego gatunku literackiego można by ją zaliczyć?

Fantastyka

3. Do stylu pisarskiego jakich autorów mogłabyś/mógłbyś przyrównać formę treści w tej książce?

Trochę do  J.K Rowling, Richelle Mead i George R. R. Martin.

4. Gdzie miałaby się toczyć akcja książki?

Na pewno nie w USA, gdzie prawie wszyscy umieszczają tam swoje postacie. Więc stawiamy na wymyślony świat. (Podobny do naszego 

5. Kto byłby jej głównym bohaterem?

Super przystojniak.

6. Na czym opierałby się wątek przewodni?

Nasz mega przystojniak ratuje świat przed niebezpieczeństwem:) A w tle romans (bardzo nietypowe):P

7. Książka posiadałaby szczęśliwe zakończenie czy też nie?

Chcemy zaskoczyć i zrekompensować przewidywalną fabułę. 

8. Napisana byłaby prostym językiem czy może treść kryłaby symbolizm i szczyptę filozofii?

Zdecydowanie prostym językiem. Nasz wyż inteligencji, przy symbolizmie mogłyby się okazać źle odebrany, 

9. Co prezentowałaby okładka?

Naszego bohatera bez koszulki:) (sukces murowany)

10. A może już odnalazłaś/odnalazłeś "Wymarzone czytadełko? :)

Harry Potter i Gra o tron.


Nominujemy:

Nala
Zjadam Skarpety   
Ola C.  
Ann.♥


piątek, 23 maja 2014

Konkurs comiesięczny- zasady ogólne

Rozdawajka comiesięczna:

Postanowiłyśmy, że nie będziemy się bawić w krótkoterminowe konkursiki. Trzeba dodać, że od dawna podobał się nam pomysł z comiesięczną nagrodą książkową. Mam nadzieję, że Wam to będzie odpowiadało. Zawsze możecie pisać tytuły książek, które chcielibyście dostać. 

Zasady:

1. Pod etykietą "konkurs"(dany miesiąc) będziemy pokazywać książki i wyniki. Postaramy się, żeby były podawane najpóźniej w pierwszym tygodniu następnego miesiąca. 

2. W każdym miesiącu wygrywa jedna osoba. (na miejsce wygranej powieści pojawi się nowa).

3.  Zgłoszenia prosimy pisać pod danym miesiącem (najlepiej już pod etykietą). Zgłaszać się można do ostatniego dnia danego miesiąca do godziny 20:00  23:59

Napiszcie coś w stylu:
  napisać "zgłaszam się", "biorę udział" itp.
-  podać nick
- 1 wybrana książka
- nie musicie pisać e-maili

 4. Nie trzeba posiadać bloga.

5. Zwycięzca zostanie wybrany losowo, i będzie miał tydzień na napisanie nam na e-maila (theworldofbook@gmail.com) adresu, znajdującego się na terenie Polski. (Jeżeli przez tydzień nie dostaniemy żadnej wiadomości wylosujemy następnego zwycięzce.)
Nie będziemy wysyłać wyników na adres e-mailowy. !!

6. Wyślemy nagrodę do siedmiu dni roboczych na wskazany adres.

7. Trzeba zostać obserwatorem bloga

Dodatkowe losy:

+1 los stawić banerek na bloga,
 +1 los wrzucenie baneru na fb 
+ 1 los udostępnić w google +
+1 los- należy się piątce najbardziej aktywnych komentatorów przez dany miesiąc 




(banerek)

Mamy nadzieję, że wszystko jest klarowne, a jak nie to zawsze możecie pisać. 

Zgłaszać się pod danym miesiącem 

niedziela, 18 maja 2014

Greckie wakacje

Greckie wakacje -


Tytuł oryginału: Cruel summer
Seria/cykl wydawniczy: Uwaga młodość
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania: 17 lipca 2012
Liczba stron: 251
Ocena:6/10







Opis wydawcy:

 Powieść Alyson Noël to lektura na gorące wakacyjne dni. Colby wreszcie zaczęła wspinać się po licealnej drabinie społecznej – zaprzyjaźnia się z Amandą, najbardziej popularną dziewczyną w szkole, i nawiązuje bardzo bliską znajomość z przystojnym Levim. Wtedy spotyka ją cios: rodzice rozwodzą się. Aby odsunąć córkę od tych wydarzeń, wysyłają ją do Grecji w odwiedziny do zwariowanej ciotki...



                                    Mój opis:

Colby "zrywa" z wizerunkiem kujonki i ze swoją najlepszą przyjaciółką, którą zna od podstawówki. Zaprzyjaźniania się z "idealną" Amandą i nawiązuję bliskie spotkanie ze szkolnym przystojniakiem - Levim. 
Lecz szczęście nie może trwać wiecznie. Rodzice, którzy nie chcą, żeby była światkiem ich licznych kłótni,wysyłają ją do Tinos. Greckiej wyspy, gdzie mieszka jej zwariowana ciotka. Biedna siedemnastolatka musi zrezygnować z wyjątkowych, zaplanowanych wakacji wraz ze swoją popularną paczką na rzecz nudnej wyspy.

To nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Jakiś rok temu przeczytałam sześć części opowiadające o historii Ever. Muszę przyznać, że nie za bardzo spodobała mi się seria o nieśmiertelnych i uważam, że Alyson mogła ją skrócić do trylogii.
Ale nie będę się opisywać o Ever, ponieważ to nie jest jej recenzja.

Otóż, jak pisałam powyżej moje pierwsze spotkanie z



Mroczna toń


Mroczna Toń 

Tricia Rayburn


tłumaczenie: Anna Kloczkowska
tytuł oryginału: Dark Water
seria/cykl wydawniczy: Syrena tom 3
wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
data wydania: 23 stycznia 2013
liczba stron: 392
Moja ocena: 5/10




 Opis wydawcy:


Vanessa nie wie, jak przetrwać jako syrena. Kiedy wraca do nadmorskiego miasteczka na letnie wakacje, wszystko dookoła przypomina jej o byłym chłopaku, Simonie.
Wciąż go kocha i gotowa jest zrobić wszystko, aby naprawić dawne błędy. Czy powinna jednak pozwolić Simonowi zbliżyć się do siebie, skoro teraz może mu zadać tylko ból? Czy Simon odwzajemni jej uczucie, jeśli pozna straszliwą prawdę?
Vanessa musi podążać za swoją syrenią naturą, niezależnie od ofiar…



Mój opis:

     Często mówi się o syrenach. Choć ja spotkałam się z nimi tylko trzy razy.  Pamiętam, że jako dziecko zazdrościłam Arielli ogona i oczywiście przystojnego księcia. Drugie spotkanie z morskimi istotami miało miejsce w podstawówce. Czytaliśmy ,,Odyseję" i od tego czasu mam zrazę do syren. I ostatnie- cykl ,,Syrena".

   Jest to moje trzecie i ostatnie spotkanie z tą trylogią. Przed sięgnięciem po nią, miałam nadzieję, że autorka jeszcze bardziej mnie zaskoczy niż w poprzednich częściach, a z drugiej strony nie chciałam, żeby kompozycja utworu odróżniała się od ,,Syreny" i ,,Głębi".

   Vanessa z rodziną wraca do nadmorskiego miasteczka, Winter Harbor. Wszyscy starają się wymazać niemiłe wspomnienia i skupić się na szczęściu głównej bohaterki. Dla jej dobra przenoszą się z domku nad jeziorem, do parceli położonej bliżej słonej wody.

- Co ze mnie za matka, że proszę cię możliwość załatwienie takiej sprawy? […]- Taka, która dla dobra swojej córki niejednokrotnie wywróciła cale swoje życie do góry nogami.

siren by fly10   Dziewczyna ma nadzieję odzyskać swoją utraconą miłość-Simona. Wie, że będzie ciężko, tym bardziej, że teraz coraz szybciej traci siły.  Częste kąpiele w oceanie i picie litrów słonej wody nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
W tych chwilach, pewna osoba, pomaga jej zrozumieć, czego potrzebuje jej ciało i jakie są tego konsekwencje. Vanessa jest załamana i nie wie czy może liczyć na szczęśliwy koniec ponieważ Simon nie może  dać jej tego co inni mężczyźni. Siły, energii. W jego towarzystwie czuje się słaba i chora.


„Jeśli nie widzisz czegoś każdego dnia, to wcale nie znaczy, że wymazujesz to z pamięci.”


  Vanessa stara się pomóc Paige, która samotnie zarządza restauracją. Sytuacja jest o tyle trudna, że w całym miasteczku, praktycznie nie ma turystów.  Wszyscy pamiętają o zbrodniach sprzed roku- ciałach mężczyzn wyrzuconych przez morze, z uśmiechami na twarzach.
The siren by frozerosemary
Lecz tylko nieliczni, do tej pory wiedzą, co tak naprawdę się wydarzyło. I wkrótce okaże się, że małe grono, systematycznie się powiększa.

   Niedługo przed rocznicą pierwszej zbrodni, nasi bohaterowie dostają e-maile ze zdjęciami kobiety.
Na początku nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Aż dochodzi do pierwszego morderstwa. Dokładnie w ten sam dzień rok temu zginął mężczyzna. A zdjęć jest coraz więcej.
 Czas ucieka.
Przyjaciele mają coraz mniej chwil na rozwiązanie zagadki. Lecz czy im się uda?

  Początek i cześć środkową książki czytało się ciężko. Pierwsze strony nie zawierały nic ciekawego, a nawet nużyły. Akcja stopniowa nabierała tempa. I tak, jak w poprzednich rozwinęła się dopiero pod koniec. Skończyła się nagle i pozostawiła mi więcej pytań niż odpowiedzi.

Czasami denerwowało mnie zachowanie Vanessy, która za wszelką cenę chciała odzyskać chłopaka. (Ale chyba najbardziej jego reakcja. Przyłapał ją jak go zdradza i stwierdził, że musi się zastanowić nad ich związkiem. A tu proszę.)
I tak najbardziej ze wszystkich polubiłam Paige. Zawsze jej współczułam. Nie wiem jak zareagowałabym, gdybym dowiedziała się, że moja matka i siostra, uknuły szatański plan i zabiły mi ukochanego, nie mówiąc już o stracie dziecka.

Dużym minusem jest brak Parkera. Za to plusem było pojawienie się nowych postaci.

Według mnie, autorka pisze trochę schematycznie. Praktycznie to co wydarzyło się wcześniejszych częściach zdarza się i tu.

 Totalną klapą było zakończenie. Nic mi nie powiedziało o dalszych losach bohaterów drugoplanowych. Autorka nie wspomniała o nich ani słowem. Całkowicie ich wymazała.
Pomimo tych minusów będę ciepło wspominała serię (a zwłaszcza pierwszą część). Dla mnie była to miła odskocznia od męczenia się ze,,Syzyfowymi pracami". (Mam ich serdecznie dość).

Myślę,  że książkę powinni przeczytać ci, którzy już swoją rozpoczęli przygodę ze serią. I ci, którzy lubią mitologię z romansem, a i słabo rozwiniętym wątkiem kryminalnym.






1. Syrena  2. Głębia 3. Mroczna toń

Recenzja bierze udział:
-czytam fantastykę
-przeczytam, ile mam wzrostu +2,8 cm
-rekord 2014
-52 książki 2014



Marcowe mole