Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności -
Hanka V. Mody , K.B. Ambroziak, Magdalena Niziołek-Kierecka, K.A. Kowalewska, Joanna Chudzio, Marta Koton-Czarnecka, Katja Tomczyk, Zuzanna Muszyńska, Gabriela Szczęsna, Dorota Szelezińska
Każda osoba, która pomogła książce zaistnieć, mogła wnieść do treści wybrane przez siebie słowo, imię czy frazę.. Niektórzy czytelnicy wybrali ,,normalne słowa" - dolina, honor, westchnienie. Inny zaszaleli z fantazją i postarali się utrudnić prace autorkom - dyftong, organoleptyczny, degrengolada. Pierwszy raz taka akcja miała miejsce w Polsce. Czy się udała? Czy z słów wybranych przez innych autorki dały radę stworzyć coś ciekawego?
Przez to, że każda z historii była napisana przez inną autorkę, opowiadania różniły się stylem pisania, sposobem przekazywania treści, czy też czasem umiejscowienia bohaterów.
Najważniejszym elementem łączącym była wolność. Każda autorka inaczej rozumiała to słowo i właśnie z tego powodu, historie są wyjątkowe.
Najbardziej spodobało mi się ostatnie opowiadanie - ,,Mam na imię Madison".Bohaterka została ubezwłasnowolniona przez matkę. Madison myślała, że to dla własnego dobra, bo była niewidoma. Prawda okazała się całkiem inna. Kolejnym plusem dla Katji Tomczyk (która była pomysłodawczynią projektu) jest fakt, że poradziła sobie bardzo dobrze, chociaż to właśnie jej przypadły najtrudniejsze słowa - heksakosjoiheksekontaheksafobia, dihydroksyftalofenon...
Zakończenie tej historii było zagadkowe, przez co czytelnik będzie się jeszcze długo nad nim zastanawiał.
Kolejna historia, którą bardzo polubiłam to ,,Biały świerszcz drżał na białym szronie" Gabrieli Szczęsnej. Jak wiadomo, opowiadania są krótką formą wypowiedzi, ale bardzo zżyłam się z bohaterką - Jaśminą. Dodatkowo czas akcji jest jak najbardziej na plus. Historia miała miejsce w końcówce VI wieku p.n.e.
Jaśmina jeszcze przed urodzeniem została wybrana, jako ofiara dla bogini. Już od dziecka nie mogła poczuć wolności, bo wszyscy bali się, że umrze nie zostawszy ofiarowana.
Było kilka rzeczy, które nie do końca do mnie przemawiały. W opowiadaniu K.A. Kowalewskiej nie spodobało mi się pokazanie osobowości bohaterki jako dwóch matrioszek. Pomysł oryginalny, jednak do mnie nie trafił. W „Trup w laboratorium” była zagadka kryminalna, która przewidywalna.
Wszystkie opowiadania jako jedna książka trzymają wysoki poziom, a warto wspomnieć, że w tej antologii kilka autorek debiutowało. Wiadomo, że jedna historia przypadnie nam do gustu bardziej niż inna. Widać, że wszystkie autorki bardzo się postarały i poświęciły swoim pracom wiele czasu.
Uważam, że pomysł jest super zrealizowany i czekam na drugą edycję:)
Za możliwość poznania antologii dziękuję pani
Bardzo ciekawa koncepcja. Będę miała tę książkę na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Ciekawa książka, poszukam jej i przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPomysł ciekawy. Chciałabym zobaczyć co z niego wyszło :)
OdpowiedzUsuńMnie ta książka nie interesuje...
OdpowiedzUsuńFabuła intryguje. Jeśli kiedyś przypadkiem spotkam, to nie odmówię ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Nie słyszałam wcześniej o czymś takim. Jeśli będę miała okazję, z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł na książkę. Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do opowiadań i jak będę miała tylko okazję i sposobność, to na pewno zabiorę się za tą książkę. Na prawdę mnie zaintrygowała :))
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
nie przepadam za czytaniem opowiadań, ale jak mówisz że te trzymają poziom to dam im szansę :))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wszystkie opowiadania jako jedna książka trzymają wysoki poziom. Będę miała na uwadze tę antologię, ale obecnie mam inne zobowiązania czytelnicze.
OdpowiedzUsuńlubię czytać opowiadania; D
OdpowiedzUsuńCiekawa akcja i fajnie, że można poznać znaczenie wolności z różnych punktów widzenia. Nawet nie wiedziałam, że tak długie wyrazy istnieją. Skąd ci ludzie je wynaleźli :D
OdpowiedzUsuńJa też się nad tym zastanawiałam:) Jak widać ludzka wyobraźnia nie zna granic.
UsuńAntologie bywają przyjemną niespodzianką :) gratuluję Wam blogowej współpracy :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBardzo ciekawa inicjatywa, chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tej pozycji, ale raczej do mnie nie przemawia :]
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam, a teraz jestem naprawdę zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuń