Elita, Jedyna - Kiera Cass
tytuł oryginału: The Elite, The One
wydawnictwo: Jaguar
data wydania: 21 maja 2014, 10 września 2014
liczba stron: 328, 320
ocena: 5-/10
Na początku wyjaśnię, dlaczego w jednym poście recenzuje dwie książki. Głównie dlatego, żeby Was nie męczyć, ale nie chciałam również się nad sobą znęcać. Pragnę, jak najszybciej skończyć tę serię. Wiem, że wychodzi czwarta część - ,,Następczyni" (13 maja 2015), ale nie zamierzam sięgać po nią.
Nie będzie opisu książek, bo nie che Wam spoilerować. Od razu przejdę do opinii.
Pierwsza część oceniłam nawet wysoko, ale niektórzy z Was pewnie pamiętają dlaczego. Nie spodziewałam się po ,,Rywalkach" wiele. Gdy zabrałam się za drugi i trzeci tom mogłam już spojrzeć subiektywnie na te książki i nie spodobało mi się to, co zobaczyłam.
Te dwa tomy były takie słodkie. Dowody:
Nie wybierałam specjalnie tych cytatów. Wzięłam pierwsze lepsze i proszę. Niestety większość serii taka była.
W ,,Elicie" America praktycznie przez cały czas zastanawiała się kogo wybrać. Gdy w ,,Jedynej" podjęła decyzję, okazało się, że on nie jest pewnie, czy ją chce.
Wątkiem pobocznym byli rebelianci i problemy państwa. Dla mnie zdecydowanie zepchnięte na boczny tor, a przecież powinny być ważne. Chciałam się dowiedzieć czegoś więcej, ale autorka zrobiła to na odwal. Mogła to naprawdę świetnie rozwinąć. Zrobić z tego naprawdę dobrą książkę, ale chyba stwierdziła, że taka wersja lepiej się sprzeda. Najgorsze chyba jest to, że miała rację.
Książka nie byłam przewidująca. Była bardzo przewidująca. Nic mnie nie zaskoczyło. Nie było również akcji, dreszczyku na plecach. Trzeci tom ledwo przemęczyłam. Mogłabym przerwać, ale ogromna czcionka i mała ilość stron spowodowało to, że szybko się ją czytało. Na szczęście.
Najbardziej jednak nie wkurzyła mnie bohaterka, trójkącik, czy brak akcji, ale okładka. Wygląda ślicznie, nie zrozumcie mnie źle, ale za dużo zdradza w przypadku ,,Jedynej". Biała suknia oraz ten tytuł i każdy wie, jak skończy się ta seria, a ponad to jak daleko nasza America dojdzie w eliminacjach. Zero niespodzianki. Nawet nie musiał otwierać trzeciego tomu, a już znałam zakończenie.
Czy żałuję przeczytania tej serii? Tak, ale musiałam się na własnej skórze przekonać, że bajka czasem nie jest idealna. Nie będę wracać już do tych bohaterów. Pożegnałam się z nimi i nie było to bolesne rozstanie.
Wyzwania:
Czytam fantastykę III
Czytam opasłe tomiska
ocena: 5-/10
Na początku wyjaśnię, dlaczego w jednym poście recenzuje dwie książki. Głównie dlatego, żeby Was nie męczyć, ale nie chciałam również się nad sobą znęcać. Pragnę, jak najszybciej skończyć tę serię. Wiem, że wychodzi czwarta część - ,,Następczyni" (13 maja 2015), ale nie zamierzam sięgać po nią.
Nie będzie opisu książek, bo nie che Wam spoilerować. Od razu przejdę do opinii.
Pierwsza część oceniłam nawet wysoko, ale niektórzy z Was pewnie pamiętają dlaczego. Nie spodziewałam się po ,,Rywalkach" wiele. Gdy zabrałam się za drugi i trzeci tom mogłam już spojrzeć subiektywnie na te książki i nie spodobało mi się to, co zobaczyłam.
Te dwa tomy były takie słodkie. Dowody:
,, - Nie płacz, skarbie. Gdybym mógł, oszczędziłbym ci łez na resztę życia.
Oddychałam z trudem, ale zdołałam wykrztusić.
- Nigdy więcej cię nie zobaczę. To moja wina.
Maxon przytulił mnie mocniej.
Maxon przytulił mnie mocniej.
- Nie, ja także powinienem być bardziej otwarty.
-Powinnam być bardziej cierpliwa.
- Powinienem był ci się oświadczyć tamtego wieczora w twoim pokoju.
-Powinnam być bardziej cierpliwa.
- Powinienem był ci się oświadczyć tamtego wieczora w twoim pokoju.
- Powinnam była ci na to pozwolić."
,, - Jak się czujesz, moja miła?
- Czuję, że mam ochotę ci przyłożyć za nazywanie mnie "twoją miłą".
- Szturchnęłam jego odsłonięty brzuch. Z uśmiechem podciągnął się, żeby usiąść koło mnie.
- Niech będzie. Moja kochana? Moja najdroższa? Moja malutka?
- Każde może być, jeśli zarezerwujesz je tylko dla mnie."
Nie wybierałam specjalnie tych cytatów. Wzięłam pierwsze lepsze i proszę. Niestety większość serii taka była.
W ,,Elicie" America praktycznie przez cały czas zastanawiała się kogo wybrać. Gdy w ,,Jedynej" podjęła decyzję, okazało się, że on nie jest pewnie, czy ją chce.
Wątkiem pobocznym byli rebelianci i problemy państwa. Dla mnie zdecydowanie zepchnięte na boczny tor, a przecież powinny być ważne. Chciałam się dowiedzieć czegoś więcej, ale autorka zrobiła to na odwal. Mogła to naprawdę świetnie rozwinąć. Zrobić z tego naprawdę dobrą książkę, ale chyba stwierdziła, że taka wersja lepiej się sprzeda. Najgorsze chyba jest to, że miała rację.
Książka nie byłam przewidująca. Była bardzo przewidująca. Nic mnie nie zaskoczyło. Nie było również akcji, dreszczyku na plecach. Trzeci tom ledwo przemęczyłam. Mogłabym przerwać, ale ogromna czcionka i mała ilość stron spowodowało to, że szybko się ją czytało. Na szczęście.
Najbardziej jednak nie wkurzyła mnie bohaterka, trójkącik, czy brak akcji, ale okładka. Wygląda ślicznie, nie zrozumcie mnie źle, ale za dużo zdradza w przypadku ,,Jedynej". Biała suknia oraz ten tytuł i każdy wie, jak skończy się ta seria, a ponad to jak daleko nasza America dojdzie w eliminacjach. Zero niespodzianki. Nawet nie musiał otwierać trzeciego tomu, a już znałam zakończenie.
Czy żałuję przeczytania tej serii? Tak, ale musiałam się na własnej skórze przekonać, że bajka czasem nie jest idealna. Nie będę wracać już do tych bohaterów. Pożegnałam się z nimi i nie było to bolesne rozstanie.
Wyzwania:
Czytam fantastykę III
Czytam opasłe tomiska
Przeciętna historia - sama się o tym przekonałam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać te serii i raczej do tego nie zmierzam. Już dawno ją sobie odpuściłam. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zabrałam się za tę serię, ponieważ teraz widzę, iż męczyłabym się tak samo jak ty :)
OdpowiedzUsuńPs. Przepraszam za tymczasowy brak komentarzy z mojej strony, jednak przygotowuję się do egzaminów gim. i nie mam czasu na czytanie recenzji :C
Nie martw się. Ja też przygotowuje się do egzaminu gimnazjalnego, więc wiem przez co przechodzisz. Życzę powiedzenia.
UsuńSzkoda, że żałujesz przeczytania tej serii. Ciekawa jestem czy w moim przypadku będzie podobnie. Trzy pierwsze tomy już mam na półce, więc tylko muszę znaleźć czas, aby je przeczytać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba.
UsuńSerię planuje poznać dopiero jesienią, ale nie wiem czy nie przeczytać tylko pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńTytuł zdradza, ale od początku było wiadomo jak się skończy ta słodziutka historia. ;) Mnie również tomy nie zachwyciły. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zakończenie było do przewidzenia, ale nie trzeba było ułatwiać czytelnikowi odgadnięcia.
UsuńKurczę, a ja czytałam opowiadania z tej serii i muszę przyznać, że wówczas przypadła mi do gustu ta historia. Ale skoro jest aż tak ckliwo, słodko, przewidywalnie i nudno, to ja podziękuję. Wciąż się zastanawiałam, czy wato sięgać po serię, teraz już wiem, że zdecydowanie nie. :) Odsłoniłaś wszystkie wady, których nie znoszę w książkach.
OdpowiedzUsuńJa również nie znoszę tych cech u książek.
UsuńPierwsza część mnie urzekła, za to druga była straszna... i zniechęciła mnie do kontynuacji.
OdpowiedzUsuńZe mną tak samo. Jednak pewnie przeczytam trzecią część, bo nie lubię zostawiać niedokończonych serii. I może okładka faktycznie za dużo zdradza, ale mimo wszystko jest śliczna. Tak samo zresztą jak cała seria :)
UsuńJa również staram się kończyć serię. Nawet jeśli jest taka, jak ta.
UsuńMoże kiedyś sięgnę po tę serię, ale raczej nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńa mi ta słodkość przypadła do gustu. choć faktycznie było jej ciut za wiele. :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to idealna seria na kilka wieczorów :)
Ja jednak mam cały czas w planach tę serię :)
OdpowiedzUsuńNie poznałam jeszcze tej serii :)
OdpowiedzUsuńCzytałam trzy części i porządnie mnie wciągnęło, choć uważam, że to po prostu głupiutka młodzieżówka i mogłaby byc nieco lepiej zaplanowana :D
OdpowiedzUsuń"Jedyna" jeszcze przede mną, mam zamiar niedługo ją przeczytać. Szkoda, że Cass nie rozwinęła wątku z rebeliantami :C A tak mi na tym zależało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://ksiazkowniaa.blogspot.com
Oj tam oj tam - oczywiście, że bajka, ale czasem warto przeczytać o takim Kopciuszku :D mi sie podobała :P
OdpowiedzUsuńO, pierwszy raz widzę tak obszerne cytaty z tej powieści - i już wiem, że to nie jest pozycja dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńCóż....te książki były jakie były, tyle kwestii komentarza :)
OdpowiedzUsuńraczej nie skusze sie na tą serię
OdpowiedzUsuńCzytałam całą serię i podobała mi się tylko pierwsza część. Druga to była dla mnie istna męka niestety. Szkoda. Sama nie wiem, czy zabiorę się za czwartą część :)
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
niedobrze jak poszczególne części serii są tak zróżnicowane...mnie ogólnie sama seria nie przekonuje do siebie już samą fabułą ..
OdpowiedzUsuńSłabiutko + nie moje klimaty ;) Nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam w planach tej serii i jak widzę dobrze. :)
OdpowiedzUsuńJej przewidywalność za bardzo mnie odstrasza :)