To, co zostało
- Jodi Picoult
tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
tytuł oryginału: The Storyteller
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: 10 września 2013
liczba stron: 560
Ocena: + 8/10
Moja babcia przeżyła wojnę, ale nie lubi o niej wspominać. Dzięki tej książce przybliżyłam się do jej przeszłości i mogłam zmierzyć się z tym, czego chociaż częściowo doświadczyła.
Sage Singer od czasu śmierci matki, chodzi na spotkania grupowe. Poznaje tam starszego, miłego pana, którego wszyscy darzą ogromnym szacunkiem. Po krótkim czasie zaprzyjaźniają się, a wtedy Josef prosi młodą kobietę o niecodzienną przysługę- chce, żeby pomogła mu umrzeć. Dziewczyna nie zgadza się, ale mężczyzna zdradza jej swój sekret. Mówi, że był nazistowskim żołnierzem, a później strażnikiem w Holocaust.
Ta sprawa jest bliska Sage, ponieważ jej babcia przeżyła to piekło. Mimo wszystko, nie chce pomóc Josefowi. W odpowiedzi były żołnierz, opowiada jej historię swojego życia z wszystkimi, najokrutniejszymi rzeczami, których się dopuścił w czasie wojny.
Czytałam opis z tyłu na okładce i zastanawiałam się, dlaczego książka jest tak gruba. Nikt nie wspominał, że będą pojawiać się liczne retrospekcje. I to takie wzruszające i okrutne.
Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza mówi o codziennym życiu Sage. Po tragicznym wypadku został ślad -dziewczyna ma bliznę na twarzy. Nie do końca to zaakceptowała- kiedy rozmawia z ludźmi, zawsze zasłania ją włosami, unika kontaktu wzrokowego. Prowadzi tryb życia jak sowa- w nocy pracuje, a w dzień śpi. Jest w związku z żonatym i dzietnym facetem. Irytowało mnie jej zachowanie- często się nad sobą użalała, izolowała się od innych. Wiem, że dużo przeszła, ale przesadzała. Na szczęście stopniowo przechodziła przemianę. Poznała Leonarda, który zawodowo śledzi nazistów. Chłopak pokazuje jej, że nie wcale nie jest wytykana palcami przez ludzi i wystarczy jeden uśmiech w stronę innych, a oni odpowiedzą tym samym.
Druga część była dla mnie najciekawsza. W niej babcia dziewczyny -Minka- opowiadała swoją przeszłość. Jest bardzo silną kobietą, z resztą tego wymagało od niej życie, ponieważ musiała mieszkać w getcie, a później przeżyła Holocaust. Czytając to, przez co przeszła, nie raz płakałam. Podziwiałam jej podstawę- Nie chciała oceniać negatywnie całego narodu niemieckiego, na podstawie zachowań kilkunastu Niemców, których poznała.
„Wojna". I "nadzieja". O tak "nadzieja".(...) Jeśli tego doświadczyłeś, wiesz, że nie ma słów, którymi można ująć to choć powierzchownie.A jeśli nie doświadczyłeś, nie zrozumiesz nigdy.”W trzeciej części znowu przenosimy się do teraźniejszości. Sage musi zmierzyć się z prawdą i własnym sumieniem. Zdecyduje, czy pomoże umrzeć Josefowi, czy też nie będzie chciała go więcej widzieć.
Autorka pokazała nam życie mężczyzny- począwszy od szkolnego chłopaka, który stawał się okrutnym żołnierzem, aż do jednego z zarządców w obozie. To co zrobił było niewybaczalne. Przynajmniej nie próbował się usprawiedliwiać.
„Kiedy po raz pierwszy podejmujesz decyzję, która budzi twój sprzeciw moralny, wtedy jest najtrudniej. Za drugim razem trochę lżej, rozgrzeszasz się w myślach za ten pierwszy raz. I tak dalej. Ale nigdy nie pozbędziesz się zgagi w przełyku na wspomnienie chwili, kiedy mogłaś powiedzieć „nie”.”Dodatkowo między rozdziałami przewija się opowieść, którą stworzyła Minka jeszcze jako nastolatka. Jest krótka, ale trzyma w napięciu. Mówi o dziewczynie, Ani, której ojciec został zabity przez potwora. Teraz jest zdana tylko na siebie i próbuje znaleźć bestię.
Historia jest bardzo realistyczna. Autorka wspomina, że spotykała się z byłymi więźniami i dużo z nimi rozmawiała. Na pewno nie jest to lekka książka, którą można przeczytać w jeden dzień. Nie raz spotykałam słówka, których nie rozumiałam, ale miałam przy sobie słownik wyrazów obcych:) Zresztą, jest przy mnie przez większość czasu- moja pamięć szwankuje. Co do zakończenia- nie spodziewałam się tego. Jestem zadowolona, że poznałam historię , która była warta poświęconego jej czasu. Myślę, że książka spodoba się każdemu.
Jest to moje drugie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Pani Jodi wybrała sobie trudny temat, ale bardzo dobrze z nim sobie poradziła.
Wszystkie książki w jakikolwiek sposób powiązane z wojną, problemem obozów bardzo mocno zapadają mi w pamięci. Powiem szczerze unikam ich jak ognia, od czasu do czasu sięgając po jakąś pozycję i po przeczytaniu odpuszczając znowu na jakiś czas. Ciężko jest się z tym zmierzyć, bo to wydarzyło się naprawdę i nie sposób nie powtórzyć za Nałkowską "Ludzie ludziom zgotowali ten los"....za długo ta moja refleksja. Na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość Jodi, a ostatnio to chyba co druga książka, którą czytałam, była napisana przez nią. Podejmuje się trudnej tematyki, nie pisze o rzeczach lekkich, ale w tym cały jej urok. Recenzowanej książki nie miałam okazji przeczytać jeszcze, ale z całą pewnością się to zmieni. :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam jedną książkę autorki, niby mi się podobała, ale jakoś nie śpieszno mi do pozostałych jej powieści. Nie mówię nie, ale jeszcze nie teraz :)
OdpowiedzUsuńWow, tematyka już mnie poruszyła. Myślę, że zachęciłaś mnie do tej pozycji jak i autorki, i z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam! <3
http://ksiazkowniaa.blogspot.com/
Brzmi ciekawie, myślałam, że to jest o czymś zupełnie innym. Mam w planie zapoznać się z twórczością tej autorki:)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco. Może nieco zbyt okrutna, ale widzę, że warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z chęcią przeczytałabym tą książkę :)
OdpowiedzUsuńTreść książki bardzo mnie zaskoczyła. Co prawda kiedyś słyszałm o tej autorce, ale myślałam, ze pisze ona nieco innej tematyce.. Natomiast teraz myślę, że twórczość Jodi powinnam poznac i to jak najprędzej.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Picoult i fajnie, że też ją poznajesz ;) Polecam Ci 19 minut, tematyka powinna Ci być bliska ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać:)
Usuńwydaje mi się idealną pozycją dla mnie, ponieważ bardzo lubie ksiązki w których opisywane są czasy wojny, w najbliższym czasie postaram się po nią sięgnąć :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam sedecznie!
Próbowałam zmierzyć się z książką Karuzela uczuć tej autorki. Niestety nie dałam rady. Była zbyt trudna. Wywoływała wiele za wiele emocji. Jednak ta pozycja wydaje się inna. Może tym razem dam radę...
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się za nią wzięła :)
OdpowiedzUsuńAktualnie czytał "Krucha jak lód" i uważam ją, za najlepszą i najmocniejszą książkę Jodi Picoult. Ale "To, co zostało" również chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele książek o takiej tematyce i za tą chyba też się zabiorę. Choć pierwsza część niezbyt mnie zachęciła, to czuje, że później może być już tylko lepiej. Tego typu książki zawsze mnie wzruszają, bo nie raz rozmawiałam z osobami, które brały udział w II wojnie. Naprawdę straszne historię. Ciekawa jestem relacji z drugiej strony- atakującego, nie ofiary.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tym wydawnictwem, ale ta książka mogłaby mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńdziękuję za umieszczenie banerka, ale powinien mieć on odnośnik do mojej strony ;)
UsuńJa z wydawnictwem często do czynienia nie mam, ale książka bardzo mi się podobała.
UsuńTeraz powinno być dobrze:)
Dopiero odkrywam twórczość autorki, tej książki na pewno nie przegapię ;)
OdpowiedzUsuńTej książki pani Jodi jeszcze nie mam (a to moja ulubona autorka, mówię to z pełną świadomością) i powiem szczerze, że nie wiedziałam, iż podjęła się takiego tematu. Ale lubię go i na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej autorce, ale osobiście nie zapoznałam się jeszcze z żadną pozycją.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że taka niepozorna okładka skrywa tak piękna historię. Narobiłaś mi ogromnego apetytu, naprawdę. Zapisuję koniecznie tytuł. Tak swoją drogą, anglojęzyczna okładka jest sto razy ładniejsza.:)
OdpowiedzUsuńJa też nie tego się spodziewałam. Miło mi:) Co do okładki, to się zgadzam.
UsuńNiedawno czytałam. Cudowna, piękna i wzruszająca książka :)
OdpowiedzUsuńMam założenie - przeczytać wszystkie książki Jodi. Więc na tą też trafię :]
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tej książki, z chęcią przeczytam resztę.
UsuńKsiążki autorki jeszcze przede mną, jedna już czeka na półce. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści Picoult, na pewno przeczytam:)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Bez mojej zgody" tej autorki. Nie miałam okazji sięgnąć po inne jej utwory. Jak widzę, będę musiała to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuń~Gaviota