Zwiadowcy. Królewski zwiadowca
-John Flanagan
tytuł oryginału: The Royal Ranger
seria/cykl wydawniczy: Zwiadowcy tom 12
wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar
data wydania: wrzesień 2013 (data przybliżona)
liczba stron: 487
Moja ocena: 7/10
Stało się. Nie mogę uwierzyć, że skończyła się moja przygoda ze ,,Zwiadowcami". Mimo, że w tym tomie było napisane, że kolejna część ukaże się w tym roku, wyczytałam, że to błąd. Owszem, ma się ukazać kolejna książka autora, ale o mówiąca o przygodach Halta i Crowleya. Nie mogę się doczekać.
Do Araluenu wracamy aż po piętnastu latach, kiedy Will jest doświadczonym, znanym i podziwianym zwiadowcom.
Nie może pogodzić się z tragicznymi wydarzeniami sprzed kilku lat.
Zmienił się w innego człowieka. Nie uśmiecha się, a o żartach można zapomnieć. Jego myśli cały czas nie odchodzą od strasznego wypadku i obiecuje, że zemści się na sprawcach. O jego stanie może zaświadczyć jego wygląd- posiwiał i zapuścił brodę, stał się niechlujny, jak jego dawny mistrz- emerytowany zwiadowca Halt.
Przyjaciele bardzo się o niego martwią i zastanawiają się, co mogłoby mu pomóc. I wpadają na genialny pomysł. Korpus boryka się z dużym problemem- nie może znaleźć odpowiedniego kandydata na zwiadowce. Dowódca zgadza się, żeby zwerbować, po raz pierwszy w historii dziewczynę. A komu najlepiej powierzyć zadanie jej szkolenia? Najznakomitszemu zwiadowcy w historii królestwa- Willowi.
I takim o to chytrym sposobem, Will nie ma czasu na myślenie o niczym innym, tylko o swojej uczennicy-Maddie.
Pierwsze strony książki były dla mnie wielkim szokiem- Ci, którzy czytali wiedzą dlaczego. Przez cały dzień snułam się po domu z niewypowiedzianym pytaniem -dlaczego??.
Kiedy zaskoczenie opadło, zdałam sobie sprawę, że to nie są już moi zwiadowcy. Co to za część, w której Halt jest na emeryturze, a Horace z Cassandrą nie wychodzą poza mury zamku i Gilan, który jest zawalony papierkową robotą?
I dlatego cieszę się, że nie będzie 13 części.
Pierwsze pół książki trochę nudziło mnie i rozczarowywało. Za bardzo przypominało szkolenie Willa. Kiedy czyta się praktycznie to samo po raz drugi, nie jest się zafascynowanym, jak w pierwszym przypadku.
Gorszej dziewczyny od Maddie dawno nie widziałam. Wszystko co mówiła i robiła irytowało mnie. Jedyna myśl w takich sytuacjach - Biedny Will.
Przetrwałam te momenty i szczerze, było warto. Na ok. 51% zaczęło się coś dziać. Will z Maddie wyruszyli na pierwszą niebezpieczną misję. Może to głupio zabrzmi, ale przez czas wyprawy, wyobrażałam sobie, że to Will i Halt ją dowodzą. I nawet w to uwierzyłam, ponieważ Maddie przeszły humorki i zachowywała się normalnie. Na szczęście.
Wydawać by się mogło, że ,,Królewski zwiadowca" nie jest zbyt dobrą książką, ale tak nie jest. Przy innych tomach, owszem wypada słabo, ale czytałam dużo gorsze powieści. No, ale poza tym to zwiadowcy. Moja ukochana seria- średniowieczny klimat, bohaterowie, z którymi się dorastało, niebezpieczne misje i te bezpieczniejsze. To wszystko było również i w ostatniej części.
Myślę, że dla osób, które zaliczyły już spotkanie z serią, ta pozycja jest obowiązkowa, zresztą dla innych również.
Wyzwania:
Czytam fantastykę
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
52 książki 2014
rekord 2014
Myślę nad tą serią, ale jeszcze nie jestem przekonana. Takie to długie! Ale skoro z Domem Nocy sobie poradziłam... Uwielbiam średniowieczne klimaty. Zobaczymy, może jednak się skuszę.
OdpowiedzUsuńJak poradziłaś sobie z Domem Nocy, to z tym sobie bez problemów poradzisz. Ja swoją przygodę z tymi wampirami zakończyłam na siódmym tomie.
UsuńMyślę, że Zwiadowcy są tak dobrą serią, że miło i szybko przeczytasz całe 12 tomów :)
UsuńSiódmy tom to i tak dobrze ;) Chociaż moje ulubione części to 8 i 9.
UsuńCoś mi się wydaję, że nie dam się przekonać:)
UsuńOjej - 12 ksiąg. Trochę mnie to przeraża...
OdpowiedzUsuńNie dziwię się. Ale mogę powiedzieć, że strasznie szybko się je czyta.
UsuńMam na półce! :D Uwielbiam "Zwiadowców"! ^^ Jest to naprawdę ciekawa i pełna przygód seria! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dzikie-anioly.blogspot.com/
Sama prawda:)
UsuńNie czytałam żadnej części tej serii i chyba nie skuszę się, nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńP.S. Czy rysunki są twojego autorstwa? Bo są genialne! :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Szkoda, ale wiadomo- nic na siłę. Nie niestety, mój brat odziedziczył wszystkie fajne geny po rodzicach.
UsuńUwielbiam Zwiadowców i ten tom również:) Maddie trochę denerwowała, no i HALT NA EMERYTURZE?!, ale całość bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńTakie dołujące- Halt na emeryturze- prawie jak nie Halt. Jednak będę za nimi tęsknic.
UsuńNie znam serii, ale wszystko (pomijając kroniki wampirów) co ma aż tyle części mnie przeraża, bo w końcu autor popełnia błąd, coś z czym się nie zgadzamy i co nam nie pasuje.
OdpowiedzUsuńMnie przeraża wszystko co ma tyle części, oprócz Zwiadowców. Chociaż nadal nie wybaczyłam autorowi, co zrobił z kilkoma bohaterami w tym tomie.
UsuńNigdy jeszcze tej serii nie czytałam, ale kusi mnie, kusi :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie to, oj nie dziwi:)
UsuńNadal nie znam tej serii, ale to już chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńKiedyś wypożyczyłam tę książkę i nie spodobała mi się...
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą, którą znam i której seria się nie spodobała. Możesz czuć się zaszczycona:) A tak na serio, to nie ma sensu tracić czas na coś, co już od samego początku się nie podoba.
UsuńCzuję się zaszczycona, zaiste ;D szczerze to planuję jeszcze do tego wrrócic :) bo wiesz, taki Harry Potter tez mnie na początku zniechęcił, a teraz jestem wielką fanką. Zwiadowcy na pewno jeszcze do mnie trafią, a wtedy będe mogła powiedzieć na pewno, jakie mam zdanie
UsuńTrzymam kciuki, żeby z tą serią było tak samo:)
UsuńTa seria jakoś do mnie nie przemawia i ma jak dla mnie za dużą ilość tomów ;)
OdpowiedzUsuńNic na siłę:) Co do ilości tomów, to jak najbardziej się zgadzam.
UsuńRaczej podziękuję, nie po drodze mi z takimi książkami :)
OdpowiedzUsuńA szkoda.
UsuńMoja koleżanka uwielbia tą serię i zawsze mnie zachęcała do przeczytania. Może pora to zrobić :-D
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora;)
UsuńUwielbiam Zwiadowców, choć przeczytałam dopiero pierwszą część to już nie mogę się doczekać kolejnych :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się:)
UsuńZwiadowcy to chyba już nie mój przedział wiekowy ;) Ale polecę komuś.
OdpowiedzUsuńrecenzjeami.blogspot.com
Książkę zamierzam przetestować na mamie:) A nóż się spodoba.
UsuńKiedyś w wolnej chwili (i to długiej, bo to jednak długaśna seria) sięgnę po te książki. :) Mam nadzieję, że się nie rozczaruję, bo oczekuję podobnego stopnia wciągnięcia i szczegółowo przedstawionego świata, co w przypadku Harry'ego Pottera. ;)
OdpowiedzUsuńW Harrym częściej czułam ten dreszczyk emocji. Szczególnie w ostatnich częściach. Tutaj, tego nie ma, ale mam nadzieję, że również się Ci spodoba.
UsuńNa tą serię się jednak nie zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńNic na siłę:)
UsuńHej, zasady konkursu zostały zmienione tak, byś mogła wziąc udział :) Za serię "Zwiadowców" mam zamiar się zabrać jeszcze w tym roku :)
OdpowiedzUsuńSuper:) Bardzo dziękuję.
UsuńWięc czekam na relacje:)
Też mi strasznie żal Willa i wgl i jasne, że to już inni Zwiadowcy, ale podobała mi się ta książka. Przecież to było oczywiste, że Halt kiedyś będzie na emeryturze, A Evanlyn i Horace będą mieli dużo obowiązków itd. :)
OdpowiedzUsuńMi również się podobał, ale nie aż tak jak pozostałe. Nadal nie przekonuje mnie fakt, że Halt jest na emeryturze.
UsuńNiedawno zaczęłam czytać tą serię i bardzo mi się spodobała;)
OdpowiedzUsuńczekam spokojnie na pierwszą część tej serii, mam dostać na święta, muszę przyznać, że jeszcze nic nie czytałam, ale cała seria zachęca...;)
OdpowiedzUsuń