Nawałnica mieczy, część 2: Krew i złoto - George R. R. Martin
Tytuł oryginalny: A Storm of Swords, vol. II: Blood and Gold
Seria/cykl wydawniczy: Pieśń Lodu i Ognia tom 3.2
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2002
Liczba stron: 574
Opis wydawcy:
Siedem królestw rozdarła krwawa wojna, a zima zbliża się niczym rozwścieczona bestia.
Ludzie z Nocnej Straży przygotowują się na spotkanie z wielkim chłodem i żywymi trupami, które mu towarzyszą. Do inwazji na północ, której świeżo wykutą koronę nosi Robb Stark, szykuje się jednak horda głodnych, dzikich ludzi władających magią nawiedzanego pustkowia. Siostry Robba zaginęły, nie żyją albo w każdej chwili mogą zginąć na rozkaz króla Joffreya z rodu Lannisterów. A za morzem ostatnia z Targaryenów wychowuje smoki, które wykluły się na pogrzebowym stosie jej męża, gotowa pomścić śmierć ojca, ostatniego ze smoczych królów zasiadających na Żelaznym Tronie...
Druga część trzeciego tomu cyklu Pieśń Lodu i Ognia, który zdobył podziw czytelników i krytyki na całym świecie. Locus uznał tom pierwszy, Grę o tron, za najlepszą powieść fantasy 1997 roku. Tom drugi, Starcie królów dowiódł słuszności decyzji.
Ludzie z Nocnej Straży przygotowują się na spotkanie z wielkim chłodem i żywymi trupami, które mu towarzyszą. Do inwazji na północ, której świeżo wykutą koronę nosi Robb Stark, szykuje się jednak horda głodnych, dzikich ludzi władających magią nawiedzanego pustkowia. Siostry Robba zaginęły, nie żyją albo w każdej chwili mogą zginąć na rozkaz króla Joffreya z rodu Lannisterów. A za morzem ostatnia z Targaryenów wychowuje smoki, które wykluły się na pogrzebowym stosie jej męża, gotowa pomścić śmierć ojca, ostatniego ze smoczych królów zasiadających na Żelaznym Tronie...
Druga część trzeciego tomu cyklu Pieśń Lodu i Ognia, który zdobył podziw czytelników i krytyki na całym świecie. Locus uznał tom pierwszy, Grę o tron, za najlepszą powieść fantasy 1997 roku. Tom drugi, Starcie królów dowiódł słuszności decyzji.
Mój opis:
Wojna w Siedmiu Królestwach jeszcze się nie skończyła. Nadal o koronę walczą: Stannis Baratheon, Joffrey Lannister, Robb Stark oraz król za murem - Mance. Najgroźniejszym z tych królów, w szczególności dla ludzi z północy jest Mance, który wraz z armią dzikich, olbrzymów i mamutów próbuje przedrzeć się przez Mur i tylko nieliczny garnizon Nocnej Straży próbuję stawić im czoło.
Siostra króla Robba Straka - Aria wędruje wraz z Ogarem, który zabił jej najlepszego przyjaciela. Jej siostrze nie wiedzie się wiele lepiej się, ślub z człowiekiem z rodu, który nienawidzi twojej rodzi nie jest spełnieniem marzeń, a w szczególności jeśli tą osobą jest karzeł z paskudną blizną na twarzy. Ich brat - mały Bran wędruję wraz z wilkorem i rodzeństwem Reedów, żeby odszukać trzy okom wronę.
Do Królewskiej Przystani, gdzie ma się odbyć królewski królewski ślub zmierza Jaime Lannister wraz z waleczną dziewką - Brienne. Niestety królobójca stracił swoją prawą dłoń, w której trzymał miecz i musi sobie radzić tylko z nieporadną lewą ręką.
Za Wąskim Morzem Daenerys Targaryen szykuję się do pobicia trzeciego miasta, a kiedy już tego dokona, może zwrócić swoje oczy ku Westeros i Żelaznemu Tronowi.
Druga część trzeciego tomu serii ,,Pieśń Lodu i Ognia" była pełna zwrotów akcji i niespodzianek, jak prawie każda część tego autora. Zwykle, kiedy mamy do czynienia z którymś z kolei tomem z serii czujemy, że autor już nie ma pomysłu, a ciągnie cykl tylko dla większych korzyści dla siebie. W tym przypadku jest to wyjątek od reguły. Akcja nie staję się monotonia i trudno jest ją choćby w najmniejszym stopniu przewidzieć.
Rozdziały z perspektywy Jaimego daje inny punkt widzenia na postać królobójcy. Kiedyś uważałam go za bezwzględnego zabójcę, teraz potrafię go spokojnie zrozumieć, a nawet jest mi go trochę żal.
Kolejna postać, która mnie zaskoczyła to Sam - grubas z Nocnej Straży, który sam nazywa się tchórzem. Sytuacje z poza murem spowodowały, że stał się odważniejszy, a nawet zaczną kłamać i nawet się nie za jąka.
Minusem był fakt, że w książce było coraz więcej fantastyki. Szczególnie na samym końcu (ten, kto czytał, wie o czym mówię). Mam nadzieje, że autor w następnych częściach nie będzie przesadzał z magią i poprzestanie na tym, co już jest.
Zawiodłam się również na tym, że rozdziałów poświęconych Daenerys było tylko dwa, a dowiedziałam się, że w następnej części powieści w ogóle ich nie będzie.
Minusem był fakt, że w książce było coraz więcej fantastyki. Szczególnie na samym końcu (ten, kto czytał, wie o czym mówię). Mam nadzieje, że autor w następnych częściach nie będzie przesadzał z magią i poprzestanie na tym, co już jest.
Zawiodłam się również na tym, że rozdziałów poświęconych Daenerys było tylko dwa, a dowiedziałam się, że w następnej części powieści w ogóle ich nie będzie.
Lecz ogólnie po książkę warto sięgnąć, namawiam do tego wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili.
A tych, których w ogóle nie ciągnie do książek polecam serial, który leci na HBO.
Koniecznie muszę przeczytać całą serię i wziąć się jak najszybciej za serial, znaczy no, po maturach :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie.
UsuńŻyczę powodzenia:)
Serial pewnie wkrótce obejrzę, ale do książek jakoś mnie nie ciągnie. Post jak zwykle świetny, aż nie wiem na co patrzeć :)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu się przekonasz:). Choć ten sam schemat z Ajką. Dzięki.
UsuńSerial uwielbiam, śledzę uważnie każdy odcinek. Na książki miałam ochotę, ale jak tak teraz myślę to chyba nie będę ich czytać bo jednak mniej więcej fabułę już znam, a też nie są to cieniutkie pozycje które przyjdzie mi przeczytać w jeden wieczór.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam serial. Ale na szczęście najpierw przeczytałam książkę.
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów na moim blogu:
http://recenzje-ksiazek-i-wiecej.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html
Dzięki :D
UsuńNajlepsza część ze wszystkich :) Dawno się tak nie denerwowałam podczas czytania książki :D
OdpowiedzUsuńJak do tych czas, według mnie też jest to najlepsza część.
Usuń