Utrata
-Rachel Van Dyken
Wydawnictwo: Feeria Young
tłumaczenie:Anna Dobrzańska
tytuł oryginału: Ruin
data wydania:4 lutego 2015
liczba stron:304
moja ocena: 8+/10
Wiele ludzi na świecie cierpi, walcząc z chorobami. Nie poddają się, ponieważ nie chcą opuszczać swoich bliskich i pragną żyć. Jednak czasami ból jest tak wielki, że w człowieku zostaje tylko pusta i wszelka determinacja znika bez śladu. A czy dla organizmu może być coś gorszego niż brak nadziei na lepsze jutro i poddanie się chorobie?
Kiersten ma dopiero osiemnaście lat, ale wiele przeszła. Przed nią kolejne wyzwanie- nauka w nowej szkole, gdzie będzie musiała zapomnieć o traumatycznej przeszłości. Jest bardzo nieśmiała i dziewczęca, a od czasu wypadku buduje wokół siebie mur.
Pewnego dnia przypadkowo wpada na mega ciacho.
Wes nie dość, że jest najlepszym rozgrywającym futbolu w szkole, przyszłym milionerem, to posiada niewyparzony język i jako opiekun roku Kiersten, nieźle namiesza w życiu dziewczyny.
Cała historia może brzmieć banalnie gdyby nie fakt, że Weston jest chory. Na tyle, że lekarze dają mu kilka miesięcy.
,,Trudno jest żyć - łatwiej jest umrzeć. Zamykasz oczy i więcej ich nie otwierasz. Co w tym trudnego? Nic- tyle tylko, że cholernie trudno zostawić tych, których się kocha."
,,Utrata” nie jest pokaźnych rozmiarów, ale mimo to bardzo zżyłam się z bohaterami. Współczułam głównej bohaterce, zauroczyłam się w Westonie i byłam ciekawa tajemnic, które skrywa Gabe.
Zastanawiałam się, dlaczego autorka stawiała tak niewyobrażalne trudności w życiu głównych postaci. Każda straciła kogoś, kogo kochała, a teraz okazuje się, że może czekać ją taka sama historia. Doszłam do wniosku, że Rachel Van Dyken, chciała pokazać, że każde życie jest wiele warte i trzeba o nie walczyć, bo czasami zdarzają się cuda.
,,Życie nie jest sprawiedliwe, ale bycie
żywym? Bycie żywym jest niebem. Bycie żywym jest darem. Każda droga
jest inna, z jakiegoś powodu taka jest nasza. Im wcześniej to
zaakceptujemy, tym wcześniej przestaniemy płakać i zaczniemy żyć."
Wiele par przechodzi przez to, co nasi bohaterzy i myślę, że Kiersten i Wes mogą być oni nadzieją dla innych.
"Może nadejść taki czas, że twoje serce będzie musiało bić za mnie... A jeśli mnie zabraknie, ty będziesz musiała żyć dalej."
Czasami trudno było mi uwierzyć, że pomimo swojego młodego wieku, Weston był taki mądry i spokojny. Znam kilka osób, mających tyle samo lat co on i muszę przyznać, że ich sposób bycia jest zupełni inny niż Westowna. Momentami żałowałam, że nie zachowuje się jak nastolatek, ponieważ czułam nutkę sztuczności. Wiem, że chłopak dużo przeżył, ale to nie zmienia faktu, że wciąż jest młody.
,,Bywa, że dokonujemy złych wyborów, ale bywa i tak, że nasze wybory okazują się dobre. Mówimy tak, gdy coś idzie nie po naszej myśli. Nie kwestionujemy naszych decyzji, jeśli wszystko układa się, jak trzeba. Zaczynamy je kwestionować, jak wszystko się wali"
W samej historii się zakochałam. ,,Utrata" wywoływała u mnie śmiech, ale niejednokrotnie polała się łezka. Mimo, że nie należę do osób, które łatwo można wzruszyć. Całą książkę pochłonęłam w jeden dzień, a to już o czymś świadczy. Może losy Kierten i Wesa są trochę przesłodzone i naiwne, ale dzięki temu dają nadzieję na lepsze jutro.
Nieczęsto autorzy sięgają po ciężkie tematy i niejednokrotnie nie udaje im się pisać na ten temat lekko. Rachel Van Dyken na pewno nie należy do tej grupy i wprost bawi się słowem.
Narracja jest podzielona pomiędzy Kiersten, a Wesa i uważam, że autorka trafiła z pomysłem w dziesiątkę. Możemy jeszcze bardziej zżyć się z postaciami, a przy okazji poznać historię z dwóch różnych stron.
Co tu dużo pisać. Książka wywarła na mnie duże wrażenie. Posiada ona piękne przesłanie i uważam się za ogromną szczęściarkę, że Katherine Parker dała mi możliwość dołączenia do zabawy. Dziękuję!!!
Mogłam poznać historię Kiersten i Wesa dzięki Michalinie z bloga Książkowy świat, która zorganizowała Book Tour.
Bardzo dziękuję :)
Wyzwania:
Okładkove love
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
Cykl Zatraceni:
1. Utrata
2. Toxic
2,5. Fearless
3. Shame
Bardzo się cieszę, że przypadła Ci do gustu, ponieważ sama ją uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńMimo tak pochlebnej opinii ja nie jestem przekonana do tej książki. :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i urzekła mnie bez reszty, choć drugi tom jest moim zdaniem o niebo lepszy.
OdpowiedzUsuńTym lepiej dla mnie :)
UsuńJak na razie ciągle unikam tej pozycji pomimo wielu zachwalających recenzji :)
OdpowiedzUsuńLubię książki które raz wzruszają, a raz wywołują uśmiech. Mam w planach "Utratę" już od jakiegoś czasu. Mam nadzieję że w końcu uda mi się ją przeczytać :).
OdpowiedzUsuńMam w planach tą książkę, chociaż z początku okładka mnie odrzucała :)
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że Ci się podobała ^^
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka. Brzmi nad wyraz poważnie jak na powieść o nastolatkach. Chętnie się z nią zapoznam !
OdpowiedzUsuńA ja się za nią zabieram zabieram i zabrać się nie mogę :/
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/?m=0
Nie miałam do tej pory w planach tej książki, ale czuję się całkiem zachęcona - wiele pozytywów na jej temat napisałaś, może jak uda mi się ją zdobyć, to też mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńA mnie ta książka nie zachwyciła, wypowiedzi bohaterów były za sztuczne, ich zachowania zbyt dojrzałe. No i jakoś też nie do końca się wzruszyłam. Całkiem średnia historia według mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście zauroczyła :)
UsuńJakoś mnie to nie przekonuje, poza tym okładki tego autora są bardzo brzydkie moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńJa tam na modeli nie narzekam :)
UsuńKsiążkę mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Nie słyszałam o tej książce, ale chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńmelomol.blogspot.com
Chcę ją przeczytać, bo czytałam na jej temat wiele dobrego, a przecież na półkach księgarni jest część druga, co tylko mnie jeszcze bardziej motywuje ;)
OdpowiedzUsuńIntensywnie zastanawiałam się jakiś czas temu nad tą serią, żałuję że p nią nie sięgnęłam w końcu.
OdpowiedzUsuńWstyd pojawi się już we wrześniu w księgarniach :)
OdpowiedzUsuńCzekasz?
Wspaniała nowina :) Pewnie, że czekam.
UsuńKsiążka zbiera pozytywne recenzje, ale sama nie wiem... czytam After i trochę mam dość amerykańskich historii ze szkoły, gdzie ona jest nieśmiała, a on pewny siebie :D
OdpowiedzUsuńA ja nadal nie przeczytałam :(
OdpowiedzUsuńMi książka bardzo się podobała i niedługo zamierzam sięgnąć w końcu po drugi tom, który na razie cierpliwie czeka na mojej półce :D
OdpowiedzUsuńSporo przeróżnych opinii na jej temat czytałam, ale ciągle nie jestem przekonana, czy chcę ją przeczytać. Jeśli wpadnie mi w ręce to pewnie to zrobię, ale specjalnie szukać jej raczej nie będę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na www.maialis.pl
Bardzo polubiłam tę książkę.Myślałam,że nie będzie ciekawa,a zostałam pozytywnie zaskoczona.Naprawdę bardzo mi się spodobała ;D
OdpowiedzUsuńna mnie wrażenie już wywarł sam opis ;D
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna bez dwóch zdań ;) A drugi tom "Toxic" jeszcze lepszy, polecam. :)
OdpowiedzUsuń