Jej wszystkie życia
- Kate Atkinson
tytuł oryginału: Life after life
wydawnictwo: Czarna Owca
data wydania: 19 marca 2014
liczba stron: 568
Ocena 8/10
A gdybyśmy tak mogli przeżywać nasze życie raz za razem, żeby wreszcie zrobić to jak należy? Czy to nie byłoby wspaniałe?
Myślę, że większość z nas zastanawiała się co się dzieje z nami po śmierci, czy wracamy na Ziemię jeszcze raz w innej postaci, czy udajemy się do Nieba, czy po prostu przestajemy istnieć.
Mnie ostatnio nurtują tego typu rozważania, więc kiedy usłyszałam o tej książce bardzo chciałam ją przeczytać.
Mnie ostatnio nurtują tego typu rozważania, więc kiedy usłyszałam o tej książce bardzo chciałam ją przeczytać.
A co by było gdy damo nam jeszcze jedną szansę na rozpoczęcie wszystkiego od początku i naprawienia własnych błędów?
A potem jeszcze kolejną i jeszcze jedną i tak w kółko. Czyż nie byłoby idealnie?
Taką możliwość otrzymała Ursula Todd- główna bohaterka powieści.
Dziewczynkę poznajemy w dniu narodzin, ale jej historia jest krótka, ponieważ kilka chwil później śmierć ją zabiera. Ale umarła po to, żeby ponownie się odrodzić. Od tego wydarzenia Ursula pokazuje mam swoje życia. Poznajemy jej rodzinę, otoczenie, i jej ciekawą historię.
Bohaterka już od wczesnego dzieciństwa w niektórych momentach życia odczuwa deja vu. Zaniepokojona matka zabiera córkę do neurologa, ale wizyta niczego nie wyjaśnia. W rozeznaniu w sytuacji pomaga psycholog, który sugeruje, że dusza Ursuli jest bardzo stara ponieważ cały czas odradza się na nowo.
Bohaterka już od wczesnego dzieciństwa w niektórych momentach życia odczuwa deja vu. Zaniepokojona matka zabiera córkę do neurologa, ale wizyta niczego nie wyjaśnia. W rozeznaniu w sytuacji pomaga psycholog, który sugeruje, że dusza Ursuli jest bardzo stara ponieważ cały czas odradza się na nowo.
„Czas to konstrukt, w rzeczywistości wszystko jest w ciągłym ruchu, nie ma przeszłości ani teraźniejszości, istnieje tylko chwila obecna.”
My jako czytelnicy, jesteśmy świadkami dużej ilości żyć Ursuli. Widzimy, jak dziewczyna naprawia błędy, jak stara się poznać i zaakceptować siebie.
„- Jestem odmieńcem - poskarżyła się doktorowi Kelletowi. - No cóż, ktoś musi nim być - odrzekł.”
Podczas czytania, możemy zauważyć, że każde kolejne życie trwa dłużej niż poprzednie. Choć niektóre momenty w każdym życiu, się powtarzają, Ursula ma przeczucia co powinna w danej sytuacji zrobić. W takich momentach autorka pokazuje nam różne możliwości, które pochodzą od naszych wyborów i umacnia w przekonaniu, że o naszym losie decyduje przypadek i własne decyzje.
Życie głównej bohaterki do najłatwiejszych nie należy. Od małego była uważana za dziwne dziecko, mama nie poświęcała jej za dużo czasu, ponieważ miała jeszcze czwórkę dzieciaków na głowie.
Dziewczyna była świadkiem dwóch wojen. W jednej z nich brała czynny udział. Bardzo ją podziwiałam, za odwagę i opanowanie.
Na początku trochę gubiłam się w wydarzeniach i w tych powrotach Ursuli do tego samego miejsca, ale kiedy się przyzwyczaiłam, książkę czytało się przyjemnie i szybko. To drugie bardzo mnie zdziwiło, ponieważ akcja toczy się w większości książki pomału, no i książka do najmniejszych nie należy.
W książce znajdziemy wiele cytatów angielskich i niemieckich pisarzy.
,,Jej wszystkie życia" zmuszają do refleksji. Z każdą stroną byłam coraz bardziej ciekawa losów Ursuli. Automatycznie zrodziła się więź pomiędzy mną, a dziewczyną. Jest to smutna, ale również bardzo piękna książka, z przyciągającą wzrok okładką.
Czytelnik musi przyzwyczaić się, że kilka wątków nie zostanie wyjaśnionych. Minusem, dla mnie było zakończenie, które było otwarte i czułam po nim niedosyt.
Wyzwania:
Przeczytam tyle,
ile mam wzrostu
52 książki 2014
rekord 2014
„- Jestem odmieńcem - poskarżyła się doktorowi Kelletowi. - No cóż, ktoś musi nim być - odrzekł.”
Podczas czytania, możemy zauważyć, że każde kolejne życie trwa dłużej niż poprzednie. Choć niektóre momenty w każdym życiu, się powtarzają, Ursula ma przeczucia co powinna w danej sytuacji zrobić. W takich momentach autorka pokazuje nam różne możliwości, które pochodzą od naszych wyborów i umacnia w przekonaniu, że o naszym losie decyduje przypadek i własne decyzje.
Życie głównej bohaterki do najłatwiejszych nie należy. Od małego była uważana za dziwne dziecko, mama nie poświęcała jej za dużo czasu, ponieważ miała jeszcze czwórkę dzieciaków na głowie.
Dziewczyna była świadkiem dwóch wojen. W jednej z nich brała czynny udział. Bardzo ją podziwiałam, za odwagę i opanowanie.
Na początku trochę gubiłam się w wydarzeniach i w tych powrotach Ursuli do tego samego miejsca, ale kiedy się przyzwyczaiłam, książkę czytało się przyjemnie i szybko. To drugie bardzo mnie zdziwiło, ponieważ akcja toczy się w większości książki pomału, no i książka do najmniejszych nie należy.
W książce znajdziemy wiele cytatów angielskich i niemieckich pisarzy.
,,Jej wszystkie życia" zmuszają do refleksji. Z każdą stroną byłam coraz bardziej ciekawa losów Ursuli. Automatycznie zrodziła się więź pomiędzy mną, a dziewczyną. Jest to smutna, ale również bardzo piękna książka, z przyciągającą wzrok okładką.
Czytelnik musi przyzwyczaić się, że kilka wątków nie zostanie wyjaśnionych. Minusem, dla mnie było zakończenie, które było otwarte i czułam po nim niedosyt.
Wyzwania:
Przeczytam tyle,
ile mam wzrostu
52 książki 2014
rekord 2014
Książka jest numerem jeden na mojej liście "do przeczytania w wakacje". Już w dniu premiery bardzo zaintrygował mnie jej opis, teraz Ty zachęciłaś mnie recenzją:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wywarła na mnie duże wrażenie.:) warto poświęcić na nią czas.
UsuńBardzo, ale to bardzo chcę ją przeczytać, świetny pomysł na książkę i fabuła brzmi niezwykle intrygująco :D Jestem niezmiernie ciekawa, jak zakończy się cała książka, do tego typu powieści, wydaje mi się, że pasowałoby smutne zakończenie i chyba w tym wypadku byłabym z niego zadowolona, ale zobaczymy jak przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo oryginalny.
UsuńWięc mam nadzieję, że się spodoba:)
Cieszę się, że tak dobrze ją oceniasz, bo już od jakiegoś czasu jest na mojej liście :) Teraz trzeba tylko ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że książka nie zainteresowała tylko mnie:)
UsuńSzkoda,że ma otwarte zakończenie.... Nie lubię takiego rozwiązania, oj nie lubię ;) jedna tę książkę od dawna mam na połce i przymierzam się do niej od kilku tygodni. Swoją drogą ciekawy musi być ten psycholog, który stwierdził, że bohaterka ma starą duszę ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię. Już mam dość takich zakończeń po serii Delirium.
UsuńBardzo polubiłam doktora Kelleta. Szkoda, że w książce było mało momentów z udziałem jego osoby.
Raczej nie dla mnie, wiec spasuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nic na siłę:)
UsuńWłaśnie jestem w trakcie lektury Jej wszystkich żyć, więc wstrzymuję się z oceną, dopóki nie skończę. Jedno mogę teraz przyznać - pomysł na takie splatanie losów jednej osoby w obrębie wielu żyć jest intrygujący.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję:) Mi bardzo spodobał się ten pomysł.
UsuńNie lubię otwartych zakończeń :)))
OdpowiedzUsuńJa też.
UsuńRównież nie lubię otwartych zakończeń, ale cóż... i tak chcę od dawna przeczytać;) i na pewno kiedyś do zrobię:)
OdpowiedzUsuńWięc czekam na opinie:)
UsuńTakie zakończenia chyba nie dla mnie..
OdpowiedzUsuńDla mnie też nie było pisane:)
UsuńOj raczej książka nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNic na siłę:)
UsuńJa tą książkę oceniałam na 9/10. Baaardzo mi się podobała i byłam nią oczarowana, mimo zakończenia. Zapraszam do mnie na porównanie opinii.
OdpowiedzUsuńhttp://przezpiekneokulary.blogspot.com/2014/04/jej-wszystkie-zycia-kate-atkinson.html
Właśnie czytam. Mi książka również bardzo się podobała, gdyby nie zakończenie.
UsuńTeż mam częste deja vu :D Może też dostaję szansy na naprawę jakiś błędów? xD Książka zmusza do refleksji? - dobrze, postaram się ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe:)
UsuńNie jestem do końca przekonana fabułą. Na chwilę obecną nie mam raczej chęci sięgać po taki typ literatury, ale może w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńPoczekamy i zobaczymy:)
Usuńmoże kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWarto, bo przy książce spędzi się bardzo miło czas:)
UsuńInteresuje mnie ta ksiażka, podobają mi się te powroty, ciekawią. Chciałabym sama móc tak powtórzyć życie, ale skoro jest mi to dane, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mnie również ciekawiły:). Czekam na recenzje.
UsuńHm, nie powiem, zaciekawiło mnie. Może wkrótce sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWarto:)
UsuńTa książka jest od pewnego czasu na liście książek, które poszukuję :) Bardzo chcę ją przeczytać ;))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że Co się oda:)
UsuńA, mam tę książkę na swojej chciejce :) Mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak zareagowałabym na to otwarte zakończenie...
I na podstawie tych okładek, które zawarłaś - stwierdzam, że nasza jest najlepsza :)
Jestem ciekawa reakcji, u mnie pozostawiło duży niedosyt i rozczarowanie.
UsuńZgadzam się co do okładek:) Jest prześliczna.
Jest na liście książek, które musze przeczytać :D
OdpowiedzUsuńWięc prawidłowo:)
UsuńPowiem krótko - muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie...
Cieszę się:)
Usuń