Strach mędrca. Część 1 - Patrick Rothfuss
cykl: Kroniki królobójcy (tom 2.1)
seria: Fantasy
Wydawnictwo: Rebis
tłumaczenie: Mirosław Piotr Jabłoński
tytuł oryginału: The Wise Man's Fear
data wydania: 8 listopada 2011
liczba stron: 676
ocena: 8/10
Są takie serię, które niewyobrażalnie nas nudzą i chcemy je przerwać,
brniemy przez nie tylko dla samej zasady, bo zawsze kończymy każdy cykl.
Jednak są takie książki, o których nie da się zapomnieć i staramy
sięgnąć, jak najszybciej po następne przygody nasze ulubionych postacie.
Przykładem drugiego przypadku mogą zdecydowanie być ,,Kroniki
królobójcy", którego bohaterów po prostu nie mogę na długo zostawić.
Nie dawno pojawiła się recenzja pierwszego tomu - ,,Imię wiatru", a ja
już zabrałam się za kontynuacje. Zwykle mija większy odstęp czasu zanim
sięgnę po następny tom, dlatego że nie chce zanudzić Was - czytelników
ciągle tą samą serią. Jednak w tym przypadku po prostu musiałam pomyśleć
o sobie i sięgnąć po ,,Strach mędrca", bo już nie mogłam się doczekać
następnych przygód Kvotha.
Kote opowiada
kronikarzowi następny semestr na Uniwersytecie, swoje starcia z
zaciekłym wrogiem i miłosne zaloty do Denny, która jest wciąż poza jego
zasięgiem. Zdradza, w jakich tarapatach się znalazła i jak stawał się
powoli legendą.
,,Kwestia winy nie ma tu nic do rzeczy. Drzewo nie powoduje burzy, ale każdy głupiec wie, gdzie uderzy błyskawica."
Ten tom utrzymuję się na bardzo podobnych poziomie, jak swój poprzednik. Ze swoimi plusami, czyli niesamowitymi bohaterowie, fantastycznym piórem pisarza i wciągającą akcją. Oraz ze swoim minusem tj. powolne rozkręcanie się akcji, chociaż muszę oddać autowi, że i tak skrócił nudnawy wstęp.
Końcówka tej książki zapowiada nam, że w następnej części zaczniemy od razu od przygody. Mam nadzieję, że Patrick Rothfuss utrzyma ten stan rzeczy do samego końca.
Nadal nie dowiedziałam się, dlaczego Kvothe dostał tytuł Królobójce, a
jestem tego bardzo ciekawa. Mam następnie, że wyjaśni się to w następnej
części, a nie dopiero w trzecim tomie, na który pewnie przyjdzie mi
czekać bardzo długo.
Wątku romantycznego prawie nie ma.
Oczywiście jest Denna, o której marzy nasz główny bohater, ale nic, jak
do tej pory się nie wydarzyło. Powoli rozwijająca relacja między nimi
jest zdecydowanie zaletą książką, bo mimo wszystko znają się niezbyt
długo.
Widać, że autor ma wielką wiedzę. Możemy przeczytać o Patrick Rothfuss np. to, że eksperymentuję w piwnicy z formułami alchemicznymi. Dzięki temu w
książce wszystko jest bardziej realistyczne, bo wszystkie umiejętności
Kvothe, które nieobeznani ludzie nazywają magią, są bardzo logiczne. Tak
bardzo, że nawet wydawało mi się, że jakby się skupiła to i mi to by
się udało. Co byłoby niezmiernie przydatne :)
Polecam serię osobom, które uwielbiają dobrą fantastykę, przygody,
nieprzeszkadzający wątek romantyczny oraz niezapomnianych bohaterów.
ocena: 8/10
,,Mędrzec obawia się tylko trzech rzeczy: morza w czasie sztormu, nocy bez księżyca i furii człowieka łagodnego."
Seria:
0,1. Muzyka milczącego świata
2/1. Strach Mędrca. Część 1
2/2. Strach Mędrca. Część 2.
3. Beware of folly
Wyzwania:
Czytam Opasłe Tomiska
Czytam Fantastykę III
Kocioł Wiedźmy
Nic nie obiecuję ale będę miała na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńWciąż próbuję się przekonać do fantastyki, ale mi to nie wychodzi. Polecasz coś szczególnie na dobry początek, dla człowieka totalnie nie znającego tego gatunku? :-)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńGdy wciągnie mnie jakaś książka i wiem, że jest jej kontynuacja to zawsze planuję kiedy mogę się za nią jak najszybciej zabrać ;) Co do tej serii to raczej nie jest ona w moim ulubionych klimatach :)
OdpowiedzUsuńZwrócę uwagę na tę serię, lubię od czasu do czasu przeczytać coś z fantastyki:)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to chętnie się na te serię skuszę :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam po takim poleceniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Zapowiada się nieźle :)
OdpowiedzUsuńTeż rzadko sięgam po kolejne części serii raz za razem. Jeśli jednak tak mnie ciągnie, nie będę się opierać. Ostatnio miałam tak ze ,,Zwiadowcami". Opisywana przez Ciebie seria także zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie się zapowiada, ale jednak trzeba trzymać się kolejności chronologicznej, zatem pierwszy tom muszę na sam początek namierzyć ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że seria trzyma wysoki poziom. :)
OdpowiedzUsuńKolejna książka, obok której nie mogę przejść obojętnie :). Lubię fantastykę.
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za fantastyką, ale czasami ją podczytuje, dlatego jak najdzie mnie ochota, to z czystej ciekawości sięgnę po powyższą pozycję.
OdpowiedzUsuńjakoś nie pałam miłością do fantastyki...ale próbuję to zmienić! ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno usłyszałam, że ta seria jest podobna do Ziemiomorza, a ponieważ uwielbiam Ziemiomorze... Wiadomo, że przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z numeracją tutaj: "0,1. Muzyka milczącego świata", czemu nie 1 albo 0? Myślałam, że "Imię wiatru" to początek historii. :)
,,Muzyka milczącego świata" to dodatek to serii, która opowiada o przygodach koleżanki Kvothe'a.
UsuńCzyli mogę go przeczytać po lekturze pierwszego tomu? ;)
UsuńJasne :)
Usuń