Uczta dla wron tom 1 Cienie śmierci - George R. R. Martin
Tytuł oryginalny: A Feast for Crows
Seria/cykl wydawniczy: Pieśń Lodu i Ognia tom 4,
Uczta dla wron tom 1
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2006
Liczba stron: 512
Opis wydawcy:
Po śmierci
króla-potwora, Joffreya, Cersei przejęła władzę w Królewskiej Przystani.
Śmierć Robba Starka złamała kręgosłup buntowi północy, a rodzeństwo
Młodego Wilka rozproszyło się po całym królestwie. Jednakże, jak po
każdym wielkim konflikcie, wkrótce zaczynają się zbierać niedobitki,
banici, renegaci i padlinożercy, którzy ogryzają kości poległych i łupią
tych, którzy niebawem również rozstaną się z życiem. W Siedmiu
Królestwach ludzkie wrony zgromadziły się na bankiet z popiołów... To
czas, gdy mądrzy i ambitni, podstępni i silni, zdobędą umiejętności,
siłę i magiczne talenty potrzebne, by przeżyć straszliwy okres, jaki ich
oczekuje. Czas, w którym szlachetnie urodzeni i prości ludzie,
żołnierze i czarodzieje, skrytobójcy i mędrcy muszą połączyć siły,
ponieważ na uczcie dla wron jest wielu gości, ale tylko nieliczni ujdą z
niej z życiem.
Mój opis:
Margaery Tyrell po raz drugi zostaję wdową, ale nie może długo opłakiwać męża, ponieważ już zaczynają się przygotowania do jej następnego ślubu. Tym razem ma pobrać ośmioletniego brata Joffreya - Tommena.
Choć na Żelaznym Tronie zasiada król Tommen, to w królestwie rządzi jego matka. Cersei nareszcie może udowodnić wszystkim, że może być, jak Tywin Lannister. Ale, czy ktokolwiek może mu dorównać?
Po zabiciu w Królewskiej Przystani księcia Dorn, w jego rodzinnych stronach zaczynają się zamieszki. Prawie wszyscy chcą krwi Lannisterów. Tylko jedna osoba jest przeciwna wojny z lwami, ale tą osobą jest księciem Dorn.
Po śmierci władcy żelaznych wysp po Pyke chcą sięgnąć jego dwaj bracia, nawet nie biorąc po uwagę prawowitą dziedziczkę - jego córkę.
Sansa Stark, a teraz Alayne po zamordowaniu swojej ciotki (przez Baelisha) nadal pozostaję na Orlim Gnieźnie, ponieważ wie, że już nie ma domu.A jej siostra - Arya udaję się na za Wąskie Może do Bravos.
W tej części nie czuło się napięcia, jakie było w czytelniku w poprzednich częściach. Według mnie autor przygotowuję nas to wydarzeń, które odbędą się w piątej części. I to jest tylko cisza przed burzą.
W tym tomie pojawiają się rozdziały z perspektywy Cersei. Przyznam, że ta postać mnie zaskoczyła. Od początku uważałam tą postać za silną i sprytną, a okazało się, że była córką wielkiego Tywina, która od dzieciństwa (bez skutku) próbuję wkraść się w łaski ojca. Ta bohaterka myślała, że będzie godnym zastępcą byłego namiestnika, ale bardzo się myliła. Zaczęła coraz częściej sięać po dzban z winem i wszędzie widziała swojego brata - karła.
Możemy bliżej zapoznać się z Dorn, które do teraz było dla nas wielką niewiadomą. Poznajemy odważne żmijowe bękarcice, które posiadają, jako ,,gościa" starszą siostrę króla Tommena. Według prawa dornijskiego Myrcella jest prawowitą dziedziczą, a nie jej brat.
Liczyłam, że dowiemy się coś więcej na temat Catelyn, po tak zaskakując zakończeniu, ale na nasze nieszczęśni nic się o niej nie dowiedzieliśmy.
Zasmuciło mnie również brak bohaterów, którzy towarzyszyli nam w podróży po Westeros od początku: Daenerys, Tyrion oraz Jon.
Narracje Jona autor nam zrekompensował Samem, który udaję się do Starego Miasta by zostać maestrem. Chłopak musi skłamać przed ojcem, że ma bękarta, a żeby Goździk wraz z dzieckiem mieli schronienie w zamku. Niestety nie dowiadujemy się niczego o niesłusznie oskarżonym Tyrionie i o jego miejscu pobytu. O Daenerys dowiadujemy się tylko tyle, że w stolicy nikt nie wierzy w jej trzy smoki i nikt się nią nie przejmuję.
Muszę przyznać, że w porównaniu z poprzednią częścią ta pozycja wypadła słabo, chociaż i tak była znacznie ciekawsza od wielu książek, po które sięgnęłam. Jestem przekonana, że prawdziwa akcja rozpocznie się w następnej części oraz, że warto było przecierpieć tą część. Ale w głębi serca nadzieję, że nie mam za dużych wymagań do piątej części serii ,,Pieśń lodu i ognia".
Uuu, niestety, recenzji czytać się boję, bo wyczuwam spoilery, a na razie jeszcze nawet "Gry o tron" nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale inaczej nie mogłam.
UsuńNie wiedziałam że to Gra o tron, bo oglądam tylko serial .... i ups Joffey nie żyje ... no cóż będę musiała to przeżyć :)
OdpowiedzUsuńNikt po Joffrey'u płakać nie będzie :)
UsuńMarzy mi się coś Martina... Szkoda, że ta część była trochę słabsza niż reszta, ale mimo wszystko chcę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko warto. Polecam.
UsuńOoo, proszę ;D Ale ci zazdroszczę, że to czytasz. :D U mnie w bibliotece miejskiej nie da się po prostu dopaść Gry o tron ani jej kontynuacji... :(
OdpowiedzUsuńU mnie w bibliotece też jest ogromna kolejna na książki Martina :(
UsuńPoszukuję drugiej części :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że dopiero zaczynasz tą serię. Sama chciałabym przeczytać trzecią część, nie wiedząc, co się stanie.
UsuńBardzo chciałabym poznać w końcu tą serię, zewsząd słyszę same ochy i achy:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że po nią sięgniesz, bo warto :)
UsuńTen tom trochę zwalniał, ale i tak był świetny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest i tak znacznie lepszy od innych książek, które czytałam.
UsuńJeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy duchowej w którejkolwiek z tych sytuacji:
OdpowiedzUsuńOdzyskaj miłość, owoc macicy, włókniak, boom biznesowy, przełom finansowy, wzbogacaj się bez rytuału, mów, jak zły sen, obietnica i porażka, padaczka, sprawa sądowa, zaburzenia psychiczne,
Spotkanie polityczne FYI, zatwierdzenie wizy, rak, wydać i wrócić, szczęście, naturalne zdrowie, udar mózgu, Si, ckle cell, impotencja, wygrana w sądzie, promocja w pracy, ton dowodzenia, pierścień ochrony,
i wiele więcej, kontakt e-mail: Ededetemple@gmail.com LUB jaka aplikacja +38972751056