tytuł oryginału: Divergent
seria/cykl wydawniczy: Divergent tom 1
wydawnictwo: Amber
data wydania: 20 marca 2012
liczba stron: 352
Opis wydawcy:
W dystopijnym Chicago w świecie Beatrice Prior społeczność jest podzielona na pięć odłamów, każda kształcąca konkretną cechę – Prawość (szczerość), Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwagę), Serdeczność (spokój, pokojowe nastawienie) i Erudycja (inteligencję). W wyznaczony dzień każdego roku wszyscy szesnastolatkowie muszą wybrać odłam Chicago, któremu poświęcą się na resztę swojego życia. Beatrice wybiera między pozostaniem z rodziną, a byciem sobą – nie może mieć tych dwóch rzeczy naraz. Więc dokonuje wyboru, który zadziwia wszystkich, nawet ją samą.
Na pięć frakcji jest podzielone zostało Chicago.
Prawość. Nieustraszoność.Altruizm. Erudycja. Serdeczność
W końcu przyszedł czas,abym wybrała swoją.
Lecz nie jestem wolna od kłamstw.
Nie mogę się pożegnać ze strachem.
Nie jestem wystarczająco bezinteresowna.
Jestem serdeczna, lecz nie dla wrogów.
Nie jestem aż tak mądra jakby tego chcieli
Więc kim jestem?
Cóż. Bezfrakcyjna? A może... niezgodna?
Każda z nich uczy szczególnie jednej wartości, którą się bardzo pielęgnuje.
Każdy w wieku 16 lat może wybrać swoją nową drogę, albo pozostać w rodzinnej frakcji.
Wszyscy są poddawani testowi aby jeszcze bardziej poznać samego siebie i najlepszą z możliwych dróg do wyboru, a dzień później na oficjalnym spotkaniu wybierają swoje nowe życie i zaczynają szkolenie w wybranych frakcjach. Ten kto nie przejdzie pomyślnie przez okres nowicjatu zostanie bezfrakcyjnym- najgorszą i najuboższą warstwą społeczną w kraju.
Od dziecka są uczeni o bardzo ważnej zasadzie „Frakcja ponad krwią”, i pomału pomiędzy frakcjami zaczyna dochodzić do coraz większej nienawiści i oczernień.
Beatrice jest rozdarta, nie wie która z frakcji jest jej najbliższa. Ma nadzieje, ze podczas testu przynależności jej wątpliwości zostaną przemienione w pył, ale bardziej się mylić nie mogła. Teraz musi zatrzymać swoją tajemnice tylko dla siebie, jeżeli chce żyć.
„Odważny nigdy się nie poddaje.”
„Odważny uznaje siłę innych”
„Uznajemy zwyczajne akty męstwa,odwagę,która każe jednej osobie stanąć w obronie drugiej.”Po jakimś czasie dziewczyna odkrywa tajemnicę, która może zaważyć nad spokojnym życiem mieszkańców Chicago. Ktoś zaczyna przygotowywać się do wojny. I jako jedna z nielicznych może coś zaradzić.
Ci, którzy chcą władzy i ją osiągają, żyją w ciągłym strachu, że ją stracą.
Książkę czytał się przyjemnie, choć dla mnie nie dorówna trylogii ,,Igrzysk Śmierci". Dalej nie rozumiem prestiżu ,,Niezgodnej". Ok, miło się czytało, główna bohaterka aż tak bardzo nie wkurzała, był wielki przystojniak i na tym koniec.
Według mnie, historia byłaby bardziej wciągająca, jeśli opowiadałby ją Cztery.
Było wiele momentów, które nawet ja przewidziałam, a Sherlockiem nie jestem i ogólnie książka, w moim wrażeniu, tak jakby scalała kilka najlepszych rzeczy w innych historiach młodzieżowych.
Teraz tylko czekać na ekranizację.
Recenzja bierze udział
Jak się teraz tak zastanawiam to chyba zgadzam się z Tobą, że byłoby ciekawiej jeśli to Cztery byłby głównym bohaterem. :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu skończyłam The Transfer: A Divergent Story i jest dużo ciekawiej z punktu Tomasa
Usuń