cykl: Cykl Tudorowski (tom 1)
wydawnictwo: Książnica
tłumaczenie: Urszula Gardner
tytuł oryginału: The Constant Princess
data wydania: 2010
liczba stron: 552
ocena: 9/10
Nie jedna osoba spędziła nad książką do historii wiele godzin, próbując zapamiętać daty i nazwiska postaci historycznych. Dla większości uczących się tego przedmiotu są to tylko imiona. Kiedy czytamy o danym bohaterze, który zasłynął czymś w przeszłości widzimy tylko, co zrobił, a nie wiem nic o jego osobowości. Przez to, jak tylko skończymy pisać test zapominamy o nim. Philippa Gregory nie tylko przybliżyła mi czyny Katarzyny Aragońskiej, ale również jej osobowości. Dzięki temu przez długi czas utkwi mi jej osoba w pamięci.
Catalinę od dzieciństwa nazywają Księżniczką Walii i przyszłą Królową Anglii. Zdaję sobie sprawę, że takie jest jej przeznaczenie. Jednak nie przypuszcza, że będzie musiała zawalczyć o ten tytuł i udowodnić, że odziedziczyła wiele cech po swoich rodzicach - Izabelii Kastylijskiej i Ferdynandzie Aragońskim.
Pierwszy raz przeczytałam książkę Philippy Gregory. Po wielu pozytywnych recenzjach miałam duże wymagania, co do tej książki, ale muszę przyznać, że mój apetyt został zaspokojony.
Nigdy mnie nie ciągnęło do książek historycznych, ale w tym przypadku daty, czy nazwiska nie przytłaczały. Ta książka nie została napisana, żeby tylko uczyć, ale po to by sprawić przyjemność. I spełniła swoją rolę.
Najbardziej spodobała mi się główna bohaterka - Catalina, która jest bardzo silną i mądrą bohaterką. W tym przypadku z pewnością nie mamy do czynienia z głupiutka księżniczką, ale z inteligentną osobą, wprost stworzoną do bycia królową. Uwielbiam takie postacie.
Początek książki autorka poświęcenia na przybliżenie nam dzieciństwa Katarzyny i jej matki. Dopiero później pojawiają się intrygi królewskie i spiski, w których prym wiodła nasz główna postać.
Z pewnością książka rzetelnie przedstawiała fakty historyczne. Na samym końcu autorka spisała wszystkie książki, z których korzystała przy pisaniu ,,Wiecznej księżniczki", a było ich bardzo dużo. Na pewno Philippa spędziła wiele czasu nad tą pozycją.
Żałuję tylko tego, że przeczytałam opis z tyłu książki. Streścił on cały tom. Z pewnością wiele osób i tak zna życiorys Katarzyny Aragońskiej, ale ja nie, więc nie miałam niespodzianki. Tylko przez to nie dam najwyżej oceny.
Zostałam tak bardzo zachęcona przez autorkę do historii, że nawet nabrałam ochotę na obejrzenie ,,Tudorów". Jednak po pierwszym odcinku nie chcę kontynuować, ponieważ bardzo odbiega od książki. W przypadku serialu Henryk VIII i Catalina są całkowicie inaczej przedstawieni.
Mogę polecić książkę wszystkim. Nie tylko fanom historii, ale również tym, którzy uwielbiają intrygi. Zdecydowanie nie pożałujecie.
ocena: 9/10
,,Zostałam królową Anglii właśnie wtedy, gdy
jestem potrzebna. To nie czasy dla monarchini, która chce tylko zasiadać
na tronie i rozdawać trofea w turniejach rycerskich. To czasy dla
władczyni, która ma serce i nerwy mężczyzny i wojownika. Ja jestem taką
królową. Poprowadzę swoją armię do zwycięstwa."
Nigdy mnie nie ciągnęło do książek historycznych, ale w tym przypadku daty, czy nazwiska nie przytłaczały. Ta książka nie została napisana, żeby tylko uczyć, ale po to by sprawić przyjemność. I spełniła swoją rolę.
Najbardziej spodobała mi się główna bohaterka - Catalina, która jest bardzo silną i mądrą bohaterką. W tym przypadku z pewnością nie mamy do czynienia z głupiutka księżniczką, ale z inteligentną osobą, wprost stworzoną do bycia królową. Uwielbiam takie postacie.
Początek książki autorka poświęcenia na przybliżenie nam dzieciństwa Katarzyny i jej matki. Dopiero później pojawiają się intrygi królewskie i spiski, w których prym wiodła nasz główna postać.
Z pewnością książka rzetelnie przedstawiała fakty historyczne. Na samym końcu autorka spisała wszystkie książki, z których korzystała przy pisaniu ,,Wiecznej księżniczki", a było ich bardzo dużo. Na pewno Philippa spędziła wiele czasu nad tą pozycją.
Żałuję tylko tego, że przeczytałam opis z tyłu książki. Streścił on cały tom. Z pewnością wiele osób i tak zna życiorys Katarzyny Aragońskiej, ale ja nie, więc nie miałam niespodzianki. Tylko przez to nie dam najwyżej oceny.
Zostałam tak bardzo zachęcona przez autorkę do historii, że nawet nabrałam ochotę na obejrzenie ,,Tudorów". Jednak po pierwszym odcinku nie chcę kontynuować, ponieważ bardzo odbiega od książki. W przypadku serialu Henryk VIII i Catalina są całkowicie inaczej przedstawieni.
Mogę polecić książkę wszystkim. Nie tylko fanom historii, ale również tym, którzy uwielbiają intrygi. Zdecydowanie nie pożałujecie.
Cykl:
1. Wieczna księżniczka
2. Kochanice króla
3. Dwie królowe
4. Błazen królowej
5. Kochanek dziewicy
6. Uwięziona królowa
Wyzwania:
Czytam Opasłe Tomiska
taka książka mnie kusi
OdpowiedzUsuńIntrygi lubię (tylko w powieściach), ale nie jestem fanką historii, dlatego muszę się jeszcze zastanowić nad tą książką.
OdpowiedzUsuńSkoro to tak dobra książka, a na dodatek historyczna, będę musiała ją kiedyś przeczytać. Żona Henryka VIII? Brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://booksbyshadow.blogspot.com/
Czytałam!
OdpowiedzUsuńPoczątek jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu, ale im dalej w las tym lepiej!
Gregory tworzy niesamowite historie i niezwykle barwne postacie!
Cykl Tudorowski jest genialny i bardzo go wszystkim polecam :D
Poznałam już styl tej pisarki i choć nie mam nic do jej twórczości to powieści historyczne nie za bardzo mi leża. Raczej sobie podaruje.
OdpowiedzUsuńCoś kiedyś słyszałam, ale nie wiem, czy jest to książka dla mnie. Może kiedyś zajrzę po nią do biblioteki.
OdpowiedzUsuńOd dawna planuję zabrać się za jakąś książkę autorstwa Philippy Gregory, ale jakoś nigdy nie trafiła siię okazja, poza tym nigdy nie wiem, od której powinnam zacząć... No cóż, teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Jestem bardzo ciekawa książek pani Gregory, bo czytałam wiele opinii podobnych do Twojej :) Kiedyś próbowałam coś przeczytać, ale odłożyłam i nawet nie pamiętam dlaczego :) Na pewno zrobię kolejne podejście do tej autorki w przyszłości! :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o książce, ale bardzo mnie zaintrygowałaś. Książkę na pewno będę mieć na uwadze podczas mojego najbliższego pobytu w księgarni :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam ;-)
OdpowiedzUsuńMi się historia kojarzy z nauczycielką, która tak prowadziła lekcje, żeby jej przedmiot nie kojarzył nam się jedynie z datami czy nazwiskami. Ciekawe opowiadania, filmy, dyskusje na jakiś temat - to było to! :)
OdpowiedzUsuńA książkę z przyjemnością bym przeczytała, ale do takiej lektury potrzebowałabym spokoju, by czerpać z niej jak najwięcej. :)
Mam zamiar przeczytać książki z tej serii bo Wojna Dwu Róż i Tudorowie mnie fascynują ;)
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki tej autorki :) Są tam zawsze silne bohaterki :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
To książka wprost dla mnie! ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie książki, filmy i seriale w których roi się od pałacowych intryg. Oglądam serial 'Wspaniałe stulecie', który bardzo Ci polecam ♥ Serial o Tudorach też chciałem obejrzeć. Zacząłem, ale jakoś mnie nie wciągnęło :/
Po cykl Philippy Gregory o Tudorach chcę sięgnąć już od dawna, ale nie mam na to dużo czasu, a poza tym są to książki całkiem dużych rozmiarów... Jednak kiedyś na pewno to zrobię. Cały cykl bardzo przypomina mi mój ukochany serial Wspaniałe stulecie (♥). Opowiada o Tudorach, a ja bardzo się interesowałem ich historią. No i osadzona jest w średniowieczu. Na dodatek te wszystkie intrygi! Bardzo interesuje mnie też postać Katarzyny. Z tego co piszesz, jest to silna postać, a ja właśnie takie lubię. A pochlebne recenzje też nie pozwalają przejść obok książki obojętnie... Po prostu nic, tylko czytać!!!
Świetna recenzja, bardzo miło mi się czytało^^.
Pozdrawiam! :*
Otwarta księga
Właśnie ja mam jedną książkę tej autorki na półce, dokładnie "Białą królową" chyba :) I się bałam, że może się nie wciągnę, dlatego wciąż czeka. Jednak ta recenzja mnie zachęciła do tej pisarki, do tego dzięki Tobie oszczędzę sobie czytania opisu z tyłu, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi spoilerami :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Dlatego ja, gdy uczyłam się nazwisk na historię, zawsze szukałam jakiejś informacji o danej postaci, a potem wybierałam jedno określenie - to pomaga w zapamiętywaniu!
OdpowiedzUsuńCiekawe!
Często czytam takie książki, dzięki nim nieraz zabłysnęłam na lekcjach polskiego i historii ;) Cykl Tudorski brzmi ciekawie, a bardzo lubię historię Anglii. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
Latające książki
Mam podobnie do Ciebie z książkami historycznymi - też obawiam się dużej, przytłaczającej ilości dat i jeszcze "wysypu" suchych faktów. Ale tę powieść bym przeczytała, bo lubię intrygi, które pojawiają się w książkach ;)
OdpowiedzUsuńPoznam na pewno! Uwielbiam historię, która wychodzi z podręcznika, gdyż tam zwykle mnie nudzi. ;) Cykl jest długi, książki obszerne, chyba zostawię to na czas po maturze. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ooo, na pewno przeczytam! Od powieści historycznych trzymam się z daleka, ale ta seria bardzo mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńMam w planach twórczość tej pisarki :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Na pewno przeczytam! Zdecydowanie moje klimaty, dzięki za nakierowanie :D
OdpowiedzUsuńLubię intrygi, ale nie jestem fanką historii :)
OdpowiedzUsuńNadal nie znam prozy tej pani, ale wkróce się to zmieni ;) Skoro twierdzisz, że nie pożałuję, to muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta autorka miażdży ;) Mam chrapkę na Kochanie króla, tym bardziej, że oglądałam film i byłam nim zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te książki i kiedyś na pewno przeczytam :) Póki co czytam tę serię dla młodzieży Gregory :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się seria całkiem w moim guście! :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką pasjonatką historii, jednak za powieściami historycznymi nie przepadam, dlatego nie za bardzo interesuje mnie ta książka (choć uwielbiam powieści oparte na intrygach) :)
OdpowiedzUsuńNiektóre powieści historyczne są napisane do tego stopnia, że czyta się je jak trzymający w napięciu thriller - coś o tym wiem, bo chociażby jestem fanką książek z zakresu historii medycyny, których absolutnym mistrzem jest Thorwald. Gdy mówię o tym swoim znajomym, słyszę tylko zdumione Co??. Przecież historia też bywa ciekawa!
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce i myślę, że po nią sięgnę z wielką chęcią. Mam tylko nadzieję, że uda mi się ją upolować!
medycy nie gęsi, też książki czytają!
Bardzo cenię sobie książki tej autorki - nie przypominają one nudnych, sztywnych biografii, jakich można wiele znaleźć, ale w ciekawy i interesujący sposób przybliżają człowieka z bohaterkami, które warto poznać. Czasem człowiek nie podejrzewa nawet, jak wspaniałe życie prowadziły, w jakich intrygach brały udział i ile musiały zrobić, by przetrwać. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Uwielbiam czytać biografie i poznawać szczegóły życia znanych osób. Chętnie sięgnę po ten życiorys skoro go tak bardzo polecasz. Przynajmniej będę miała co robić ;)
OdpowiedzUsuń